You are currently viewing Nie bądź burakiem, czyli savoir – vivre po tajsku

Nie bądź burakiem, czyli savoir – vivre po tajsku

 

Mimo, że w Tajlandię nazywa się Krainą Uśmiechu, bo jej mieszkańcy bez przerwy szczerzą zęby to wcale nie znaczy, że myślą o nas dobrze. Wręcz przeciwnie, mimo zobaczenia ewidentnego ignoranctwa nie wypada im reagować inaczej. Skąd więc wiedzieć, że się nie jest burakiem zajmującym całe pole?

Zwyczaje w Tajlandii

Szczerzuja

Z wyżej wymienionego powodu należy szczerzyć uzębienie nawet jak się ma ochotę komuś skasować nos. Tajowie kasują nosy tylko jak się upiją i to rzadko. Tzn upijają się szybko, ale mało kto traci kontrolę. W końcu w tym kraju z utratą kontroli traci się też twarz.

Od wkurwionego Taja/ Tajki należy jak najszybciej się oddalić. Wszyscy znają tu boks tajski i do litościwych nie należą. Znane są ekstremalne przypadki przemocy wobec turystów. Jedno z tajskich powiedzeń brzmi: ‘Jeśli uśmiech znikł, nóż jest już niedaleko.”

Utrata twarzy

W Tajlandii nie istnieje coś takiego jak przyznanie się do błędu. Tzw. ‘ utrata twarzy’ to sytuacja w której w otwartej konfrontacji powiemy komuś, że nie ma racji, popełnił błąd, zapomniał o czymś, a nawet zada mu się pytanie, na które nie zna odpowiedzi. Należy na to bardzo uważać. Pół biedy w miejscach gdzie bez przerwy obcują z turystami i nie raz się spotkali z taką sytuacją. Kiedy Taj’ straci twarz’ cała zakumulowana agresja, którą cały czas jest zmuszony przykrywać sztucznym uśmiechem może się nagle uwolnić i doprowadzić do bijatyki. Patrz punkt wyżej. Pamiętajmy też że jest to naród bardzo zjednoczony i nacjonalistyczny i w razie starcia Taja poprze cała grupa innych Tajów znajdujących się w pobliżu.

Tatuaż z Buddą.

Tajlandia jest krajem buddyjskim i religijnym. Bardzo źle jest widziane mieć tatuaż przedstawiający Buddę. Nieraz widziałam w świątyniach napis: “Budda jest do respektowania, a nie dekoracją. Nie tatuuj sobie Buddy. ” Jeśli sobie strzeliłeś już Buddę to po prostu noś odzienie co by go zakrywało.

Respekt dla buddyzmu

Uszkodzenie posągu Buddy grozi kryminałem, więc nie należy wyładowywać na nim swojej złości.

Tajlandia zwyczaje

Rozbierany poker

Mogłoby się wydawać, że w tropikalnym kraju słynącym z seks turystyki golizna będzie na porządku dziennym. I jest. Ale tylko wśród turystów, z których największe buraki pastewne raźnie hasają po Khao San Road bez koszulki, prezentując swoje sadło i napompowane sterydami umięśnienie, zapominając, że to centrum miasta, a nie plaża. W pałacach królewskich i świątyniach należy szczelnie zakrywać ciało luźnym odzieniem sięgającym kostek u rąk i nóg. W kąpieliskach, gdzie przeważają Tajowie, np. Erewan najlepiej na bikini narzucić jeszcze jakąś koszulkę, co by im oczy z orbit nie powychodziły.

zwyczaje w tajlandii (21)

Buzi Buzi

Wakacyjne nastroje sprawiają, że niejednego swędzą gacie. Czy to jednak dobrze pokazywać gotowość do akcji, która być może za niedługo nastąpi? Publiczne gorące pocałunki w usta są źle widziane, a macanki jeszcze gorzej.

Święte i brudne

Głowa uchodzi za świętą część ciała więc nie dotykami niczyjej głowy, nawet dziecka. Za to stopy uchodzą za brudne członki, więc nie kierujemy swojej podeszwy w niczyją stronę.

Jakie ma pani brzydkie dziecko!

‘Jakie piękne dziecko!’ (naa rak)- takim lizodupczym zwrotem przyciągniemy tylko złe duchy do tajskiego dziecięcia. A w duchy Tajowie bardzo wierzą i strasznie się ich boją. Mimo iż tajskie pociechy są piękne jak mało które, to należy mówić przekornie: Jakie ono brzydkie!!! (naa kliat).

Dlaczego buty trzeba zdejmować 30 razy dziennie

Zdejmowanie obuwia. Pewnie nieraz wam podnosiło się ciśnienie, kiedy po raz 12 tego dnia, a jest dopiero 1 h popołudniu ktoś wam nakazał zdjąć buty przed wejściem do hostelu/ świątyni/ sklepu… Tu się tak okazuje szacunek i nie wnosi syfu do domu. Pamiętajmy, że jesteśmy w tropikach i po ulicach ochoczo hasają potężne karaczany, syf kiła i mogiła, a deszczówka raźno niesie zapach gówna i zgnilizny po mieście. Tzn. ja mam zły węch i na szczęście nie czuje, ale inni moi znajomi owszem.

Król jest święty i koniec.

Najlepiej nie poruszać tematu rodziny królewskiej. Człowiek który zażartował z królewskiego psa został skazany na dłuższy kryminał niż u nas za niejedno morderstwo. Więzienie grozi nawet za zmięcie banknotu na którym widnieje król.

Tajlandia król
Koncert na cześć króla Ramy IX

Mnich

Kobiety nie powinny siadać koło mnichów ani tym bardziej ich dotykać. Co prawda nikt nic nie powie, ale jest to źle widziane.

zwyczaje w tajlandii

Śmieciarz

Nie należy rzucać niedopałków na ulicę. Grozi za to 2000 baht kary.

Narkotyki

Lepiej nie spożywać narkotyków ani tym bardziej nimi handlować. Można zginąć z ręki policjanta albo zgnić w tajskim kryminale skutym 24/h na 24h. Przykładowo w 2005, 70% z 800 skazanych na  śmierć  miała wyrok za handel narkotykami. Średnia wieku aresztowanych za środki odurzające wynosi 25 lat. Więcej na temat tajski więzień możecie poczytać na stronie: http://www.thaiprisonlife.com/?option=com_frontpage&Itemid=1

zwyczaje w tajlandii
Tak się ubierają Tajowie na wizytę w świątyni

Paluszki świntuszki

Pokazywanie ludzi paluchem jest bardzo źle widziane.

Zawsze prawica

Podaje się rzeczy wyłącznie używając prawej ręki. Jest to związane z tym, że zwyczajowo lewą się w Tajlandii myje tyłek. Używają do tego celu specjalnego wężyka, a nie jak my srajtaśmy.

 

Tajlandia to bardzo przyjemny kraj i jeśli tylko będziemy dbać o harmonię, to poczujemy się po królewsku. Mieszkańcy są skorzy do pomocy, a uśmiech nawet ten fałszywy poprawia humor. Jest tu pare reguł dziwiących na Zachodzie, ale też jest porządek. A Was który zwyczaj zaskoczył najbardziej?

 

Wybierasz się do Tajlandii? Może zainteresuje Cię artykuł:

 

Rate this post

Leave a Reply