Spis treści
Przewodnik po Bangkoku
Bangkokiem się oddycha albo się nim dławi. To danie orientalne o takiej mnogości smaków, jakiej nikt sobie nie wyobraża. Potężne miasto o wielu twarzach, głośne i bzyczące, ale też pozwalające zanurzyć się w ciszy i zieleni. Będąc w Tajlandii grzechem byłoby się w nim nie rozsmakować. Dlatego przygotowałam dla was mój subiektywny Bangkok- przewodnik po miejscach najciekawszych.
Co warto zobaczyć w Bangkoku- Bangkok klasyczny:
Świątynia Szmaragdowego Buddy– ogromna szkatułka na malutkiego Buddę ze szmaragdu zachwyca swoimi kolorami i wyrafinowaną architekturą. Pierwszy zabytek Bangkoku nie jest nim bez powodu. Olśniewa i na długo pozostaje w pamięci. Warto go zwiedzić zaraz po otwarciu zanim na głowę rozleje się na palący żar słoneczny, a turystyczna gawiedź szczelnie zakryje dziedziniec. Bilet wstępu kosztuje 500baht na łączony wstęp do Pałacu Królewskiego i kilku innych atrakcji, na których zwiedzenie dostaje się parę dni.
Pałac Królewski to prawdziwy klejnot. Mi się od razu skojarzył z Wersalem, pałacem złotem zbudowanym.
Wat Pho to największa i najstarsza świątynia w mieście. Według mnie też najpiękniejsza. Cały kompleks wymiata. Za główną atrakcję uważany jest gigantyczny Leżący Budda o niegrzecznym spojrzeniu. Znajdziecie go w jednej z bocznych kaplic. Bilet wstępu 100 baht. Ze świątynia od lat jest połączona najstarsza szkoła tajskiego masażu.
Kanały Thonburi. To Bankok zupełnie inny niż ten znany z folderów. Z dala od hałaśliwych ulic odnalazłam tam świat spokojny, pełny codziennych przyjemności. Najlepiej wynająć drewnianą łódź która opłynie kanały. Będąc w okolicy koniecznie zajrzyj do Wioski Artystów, która promuje lokalnych artystystów i jest prawdziwą oazą spokoju.
Złota Góra. Jeżeli masz już dosyć typowych świątyń to jest szansa, że ta Ci się spodoba. Bonusem jest świetny widok na okolicę.
Targ Amuletów. Czy nie uważasz, że szczęściu należy pomóc? Jeśli tak to koniecznie wybierz się na targ amuletów położony niedaleko Pałacu Królewskiego. Trochę ciężko dogadać się po angielsku, ale przecież nic nie może stanąć na drodze do szczęścia. Co ciekawe targ odwiedzają nawet mnisi buddyjscy.
Pokaz dojenia węży z jadu. Warto zobaczyć jak specjaliści doją gady, aby potem móc wyprodukować z ich jadu antidotum. W Tajlandii występuje około 35 gatunków jadowitych węży. Także odtrutki nie może braknąć!.W trakcie pokazu dojone są 4 dorodne okazy, przy okazji można posłuchać krótkiego wykładu, a także zobaczyć wężowe mini-zoo. Placówka współpracuje z Czerwonym Krzyżem i ma na celu edukację społeczeństwa. Tu możesz poczytać więcej o dojeniu węży i Taju ugryzionym przez węża w przyrodzenie;)
Muzeum podróbek. Zdziwilibyście się ile i jakie rzeczy można podrobić
Ogrody Królowej Sirikit są wspaniałym parkiem botanicznym, który nawet w weekendy jest spokojny. Czego tu nie ma! Wyśmienite palmarium na świeżym powietrzu, egzotyczna roślinność wszelkiego gatunku, bananowce, bromelie sadzawki i wiele innych. Moje ulubione miejsce by odpocząć od zgiełku wielkiego miasta, pojeździć na wypożyczonym u bram rowerze, czy aby zrobić piknik na trawie. Wstęp jest za darmo, żeby do ogrodu dotrzeć należy przejść przez inny niewielki park.
Chinatown. Chinatown w Bangkoku jest jednym z najlepszych na świecie, jeśli nie najlepszym. Grzechem było by tu nie wpaść wieczorem, kiedy rozbłyskuje światłem tysiąca neonów, a na ulicę wylegają dziesiątki, jeśli nie setki sprzedawców ulicznego jedzenia.
Weekendowy Targ Chatuchak to targ gdzie można dostać. WSZYSTKO! Świetne miejsce na zakup nietypowych pamiątek, dekoracji do mieszkania czy ubrań. Można na nim spędzić cały dzień i się nie nudzić. Na zgłodniałych czekają liczne stoiska ze street foodem. Polecam Wam pyszne lody kokosowe w skorupie orzecha. Chatuchak najbardziej lubię za niepowtarzalną atmosferę, jego kafejki, jedną nawet z djem.
Wieżowce z wysokości. Bangkok może się poszczycić wieloma drapaczami chmur. Fenomenalny w swoim kształcie pełnym brakujących sześcianów jest budynek MahaNakhon liczący aż 77 pieter i 314 metrów. Najlepszy widok na niego rozpościera się z baru na szczycie pobliskiego wieżowca Cloud 47.
Dom Jima Thompsona dom słynnego handlarza jedwabiu, który zaginął w niezwykle tajemniczych okolicznościach, to jedno z moich ulubionych miejsc na mapie Bangkoku. Jim swoje tradycyjne domy z drewna tekowego wypełnił najznamienitszymi dziełami tajskiej sztuki. Grzechem było by nie zwiedzic tej posiadłości wraz z jej cudownymi tropikalnymi ogrodami.
Khao San Road to bardziej propozycja dla tych, którzy lubią kiedy się dzieje. Po zmroku ulica zamienia się w jedna wielką dyskotekę, a pomiędzy tancerzami gorącej nocy przepychają się sprzedawcy grillowanych skorpionów i gazu rozśmieszającego. Za dnia handlarze i uliczni kucharze kuszą przechodniów. Warto wiedzieć, że ceny przy Khao San są wielokrotnie niższe niż w innych turystycznych miejscach Bangkoku.
Wyszukaj Tanie Loty do Bangkoku
Grzeszny Bangkok
Jeśli szukacie płatnej miłości czy innych seks rozrywek to wam podpowiem, że najlepiej się udać do pyszniącej się neonami dzielnicy Soi Cowboy, albo na nocny targ Padpong .Tam można się też załapać na słynny Ping Pong Show, czyli pokaz kiedy kobiety wystrzeliwują piłeczki pinkgpongowe z pussy. Nie znam nikogo kto był na tym show i mu się podobało. A Wy macie jakiś doświadczenia?
Osobiście jestem zawiedziona, czemu nie np. baseball show- czyli show gdzie Tajowie grają w baseball za pomocą swoich pałek. To by dopiero był mecz!
Amatorzy miłości greckiej, szczęścia mogą szukać w ramionach męskich masażystów na Patpongu. Nazwy mijanych w mroku klubów, jak Golden Cock mówią same za siebie.
Warto się przejść po grzesznych dzielnicach Bangkoku nawet jeśli nie szukacie płatnej zabawy, choćby dlatego żeby zobaczyć na własne oczy neonową atmosferę i zupełnie inny klimat niż w Europie. Grzechem było by nie spróbować pysznego jedzenia z jednego ze straganów w okolicach Padpongu. Przy okazji można nabyć podróbkę Rolexa za 10 złotych.
Bangkok zielony
To rozległy temat i poświęciłam mu osobny post Przewodnik po zielonych i zacisznych miejscach w Bangkoku.
Do zrobienia w Bangkoku
Tajski boks– tajski boks w odróżnieniu od europejskiego to naprawdę brutalna walka. Będąc w Bangkoku warto się wybrać, żeby ją obejrzeć np na Stadionie Rajadamnern.
Lekcje gotowania. Tajska kuchnia zdecydowanie należy do najwspanialszych na świecie. Nie dość, że jest pyszna to jeszcze bardzo tania. A co zrobić, kiedy się już wróci do domu i zapragnie pad thaia? No właśnie. Tu z odsieczą przychodzą szkoły gotowania. Polecam May Kaidee’s Vegetarian Restaurant and Cooking School.
Tajski masaż. Czy może być coś brutalniejszego niż tajski boks? Hmmm… Boli, ale warto! Mówią, że tajski masaż to joga dla leniwych. Muszę wam powiedzieć, że nie ma lepszego lekarstwa na mój obolały kręgosłup i pospinane mięśnie niż masaż wykonany przez panią Tajkę. Po takim masażu zawsze czuje się jak nowo narodzona.
Przejażdżka łódką po rzece– oczywiście nie tą dla turystów! Wsiądź lepiej w łódkę dla lokalsów za 1,50 zł i przepłyń całą rzekę, aż do ostatniego przystanku.
Tanie noclegi w Bangkoku
Najtańsze hostele znajdują się w okolicach Khao San, choć jeśli chcesz się wyspać to lepiej na niej nie śpij. Każdy bar prześciga się żeby zagłuszyć muzyką sąsiadów do tego stopnia, że ściany dudnią.
Na Samsen Road 2 i 4 znajdziesz zagłębie najtańszych hosteli, chodź jeśli chodzi o standard to są raczej do unikania. Moje ulubione w okolicy to Oasis Hostel z przyjemnym ogrodem i Canal Hostel tuż przy kanale w którym lubi pływać wielki waran, przypominający aligatora. Najtańszy i w miarę przyzwoity jest Sabaye Hostel z miłym salonem, ale za to ze słabą łazienka.
Droższe noclegi w Bangkoku
Noclegi w dobrym standardzie też znajdziemy w pobliżu Samsen Road, np. Chillax Resort. Warto też poszukać w okolicach Silom i Lumphini Park, lub przy Chatuchak, gdzie już może być drogo, ale na wielki plus jest bliskość pięknego parku Królowej Sirikit.
Jeżeli planujesz spędzić więcej niż tydzień w Bangkoku to może się okazać, że o wiele taniej wyjdzie wynajęcie mieszkania na cały miesiąc.
Tajlandia w super cenie z Kijowa od 1400 zł w najlepszym sezonie listopad-grudzień 2019
Sprawdź aktualne ceny tanich lotów na sezon 2019 Klik!
Udanego zwiedzania!
Wybierasz się do Tajlandii? Może zainteresuje Cię artykuł:
- A co tutaj tak pachnie?? Ogród botaniczny królowej Sirikit
- Ko Chang- moja ulubiona tajska wyspa
- Koh Samet- nieznana tajska wyspa
- Erawan Park Narodowy słynny z wodospadów
- Co zwiedzać w Tajlandii- krótki przewodnik
- Tajlandia – Bangkok. Informacje praktyczne
- Szmaragdowy Bangkok- a to się zdziwisz!
- Jak się dostać z Bangkoku do Chiang Mai
- O Taju ugryzionym przez pytona w przyrodzenie i o dojeniu węży słów kilka.
- Koh Nang Yuan i Koh Tao. Dlaczego uciekłam z krainy kolorowych rybek
- Wioska Długich Szyi
- Pak Khlong Talat – targ kwiatowy w Bangkoku
- Tajlandia – Wyspa Phi Phi. Wyspa duchów
- Cuda i dziwy. Północ Tajlandii
- Festiwal latarni w Chiang Mai
- Koh Samui
- Gdzie w Bangkoku kupić komputer
Świątynia Szmaragdowego Buddy i Pałac Królewski brzmią bardzo ciekawie 🙂 Musimy przemyśleć ten kierunek na następne lata 🙂