Bye bye Miasto Kałasznikowa. Witaj Hiszpanio!
Jedno słowo. Drzwi otwarte Autobus zajechał przed czasem, jeszcze nie było 6 rano. Po dworcu kręciło się trzech młodych Kolumbijczyków. Skierowałyśmy się w ich stronę. Aszisz? - spytała moja kompanka.…
Jedno słowo. Drzwi otwarte Autobus zajechał przed czasem, jeszcze nie było 6 rano. Po dworcu kręciło się trzech młodych Kolumbijczyków. Skierowałyśmy się w ich stronę. Aszisz? - spytała moja kompanka.…