Ale wielki ten Kanton! I co co tu zwiedzać? Przygotowałam dla Ciebie przewodnik po ciekawych miejscach w Guangzhou. Dowiesz się między innymi, co warto zobaczyć, gdzie robić zakupy, gdzie szukać starówki, a gdzie podziwiać wieżowce i neonowe mosty. Najpierw jednak musimy sobie odpowiedzieć na pytanie:

To w końcu Kanton czy Guangzhou?

Miasto ma dwa imiona: stare Kanton i nowe Guangzhou. Kanton używamy, kiedy rozmawiamy z Europejczykami, dla Chińczyków to Guangzhou (wymawiaj: Głandżu).

Co zwiedzać w Kantonie zwanym Guangzhou?

Na pierwszych dwóch miejscach coś czego nie znalazłam w polskim internecie i gdyby nie namierzanie prosto z mapy pewnie bym ominęła i straciła najlepsze.

Liwan

Moja ulubiona część miasta. To stary Kanton. Jaki piękny! Tu stylowe kamienice odbijają się w wodach kanałów, a wieczorami ryby-lampiony z tamtych restauracji rozświetlają tafle jeziorka. Zaś w miniporcie odpoczywają stare łodzie.

Warto zajrzeć do Muzeum Xiguan, antycznej posiadłości poświęconego kulturze Xiguan (adres: 82 Fengyuan North Street, Longjin West Road, Liwan District, Guangzhou 510150, telefon: +86 20 8193 9917).

Metro: Zhongshanba ( Tu ciekawostka, jeśli szukacie ubrań dla dziecka albo zabawek, to w okolicy tego metra jest wręcz zatrzęsienie tanich sklepów)

Stare Miasto

Tak! Jest! Wąskie uliczki, stare domy. Obecne! Idealne na romantyczny spacer wieczorami. Gdzie? Obrzeża Liwanu.

Nowe Miasto

Ale się świeci! Najlepsze są podświetlane ścieżki z kolorowych tafli, dzieciaki tu mają dopiero zabawę! Obok stoi opera projektu Zahy Hadid, a w rzece Perłowej przeglądają się wieżowce z Kanton Tower na czele. Koniecznie przejdź się jej brzegiem, pooglądaj kolorowe mosty.

Shamian

Stylowa dzielnica, gdzie eleganckie kamienice przypominają o świetności kupców europejskich. Tam kolonialny styl, piękny park, kościoły i polska ambasada. No lepszej miejscówki nie mogli sobie wybrać!

Red Tory

Jeśli jesteś za pan brat ze sztuką współczesną to wpadnij tam koniecznie. RedTory to hale i magazyny w których działają artyści i odbywają się renomowane wystawy. Tam też butiki. Młodzi Kantończycy uwielbiają też to miejsce za świetną scenografię do zdjęć. Ja akurat trafiłam na najlepszą wystawę sztuki wideo w swoim życiu.

Cheng Clan Academy

najpiękniejsza stara budowla w mieście, już z daleka zachwyca kolorowymi płaskorzeźbami, wewnątrz mieści się muzeum przedstawiające lokale rzemiosło. Wyborne.

Bayiun

góra, a raczej góry, z których widać spowite mgłą miasto. Romantishe, ładnie, zielono, można pooddychać. Nie wchodź od wschodu jeśli trzeszczą ci kolanka, ja zaczęłam tamtędy schodzić, ale ledwie dowlokłam się do połowy. Można wjechać kolejką, ale przyjemnie jest zejść na piechotę, zobaczyć jeziorka, ogrody, pawilony.

Shangxiajiu (wymawiaj: szan-ksia-dziu)

Najpopularniejsza ulica handlowa. Uwielbiam ją ze względu na streetfood, spróbujcie smażonego tofu, u Chińczyków robi furorę czarne, u mnie w panierce. Do tego wybór grillowane ostrygi, ośmiornice, owocowy zawrót głowy i wiele innych. To też miejsca na dość tani szoping, fajne spódnice można dostać za 20-30 zł.

Targ koło Shangxiajiu

Wreszcie się doczekałam! Pyszne i chrupiące pieczywo w Azji! Znalazłam sezamową bagietkę lepszą niż w Europie. A poza tym dim sum- olala! Ale na tym targu było wszystko- egzotyczne owoce, zwykłe owoce, mięsa, ryby, suszki, i nieznane rzeczy o jakich się filozofom nie śniło.

Bejing Street

Takie drugie Shangxiajiu, ulica handlowa ozdobiona lampionami, jedzenie znajdziesz w jednej z przecznic. Jest tam jeden niezwykły budynek warty obejrzenia.

Yuexiu Mountain Park

Pięcioma kozami stoi. To taki landmark do odfajkowania. Ale nie dlatego polecam ten park. To świetne miejsce, o fenomenalnej roślinności, ogrodach, zaułkach. I łódkę można wypożyczyć. Mniam.

Okolice Dworca Kolejowego (wymawiaj: Głandżu Hłoczedżan)

Mekka dla zakupoholików, łowców okazji, sklepikarzy, handlowców. Detal i hurt. To królestwo mody popularnej, rozległy land butów i kraina podróbek. Nie spodziewajcie się jednak tutaj high fashion. Pod potężną ulicą Zhanqiang biegnie druga ulica- podziemna wypełniona sklepami. Rzeka ludzi płynie potokiem. Można tu spokojnie spędzić bardzo dużo czasu. W niedziele unikajcie metra. Ja wracając musiałam salwować się ucieczką z korytarza- utknęłam w ludzkim korku na godzinę stania!

Dojazd: Metro 2 i 5 przystanek: Guangzhou Railway Station

Liu Hua Hu

Park jezioro i wyspy w sam raz na długie spacery Bardzo ładna kolekcja bonzai. Piękne miejsce na piknik i spacer.

Targ medycyny Qingping (Qinping Medicine Market)

Qing Ping Market. Dla miłośników gatunku i tych co jeszcze nie widzieli chińskiego targu. Znajduje się w dzielnicy Liwan, metro Huangsha lub Culture park.

Shawan Stare miasto Panyu

małe miasto a raczej wioska ukryta w Kantonie, pełna uroczych zaułków i restauracji. Mi się nie udało zwiedzić, bo zwyczajnie o jej istnieniu dowiedziałam się po fakcie.

Shawan Cultural Center, Daxiangyong Road, Fanyu District, metro 3 stacja Shiqao i potem taksi, albo autobus 7b i 29.

Chimelong International Circus

Cyrków nie popieram ze względu na złe traktowanie zwierząt, ale jako, że to taki mega hightligh to o nim piszę. Ponoć jest świetny i popisy akrobatów wymiatają.

Chimelong Safari Park

Można tam spotkać pandę i tygrysa białego.

Ogród Botaniczny Południowych Chin

Uważany jest za najpiękniejszy park w Kantonie.

Cena biletu to 20 CNY, najlepiej dojechać metrem 3 do Tianhe Bus Station, a potem wziąć autobus numer 28, 39 lub 84 aż do ogrodu botanicznego. Metro jest w rozbudowie, więc jeśli pojedziecie tam w przyszłości to prawdopodobnie kolejka dowiezie was pod sam ogród.

Nansha( (南沙)

Dzielnica portowa i póki co nieodkryta przez turystykę. Pełno tam wody, wzgórz i świątyń, z których najbardziej wyróżnia się Tianhou Temple. Wymaga całodniowej wizyty. To raj dla miłośników natury. W Nansha Wetland Park możemy zaobserwować mnóstwo ptaków. Latem koniecznie zajrzyjcie do Ogrodu Słoneczników (Sunflower garden) na który panuje szaleństwo wśród fotografów i fotografujących się. Reszta ciekawych miejsc w Nansha to: Seaside Park (滨海公园), Nansha Beach (滨海泳场), Yongle Villa (永乐农庄), Huangshanlu Forest Park (黄山) oraz The Nineteenth Yong (十九涌).

Dojazd: Stacja metra Jiaomen, potem możemy wynająć rower.

Shenzen

Kiedy wszystko już zostało zwiedzone i zostało nam trochę czasu, to możemy się przejechać do Shenzen ( bilet w jedną stronę 40zł, podróż trwa ponad godzinę). Mi Shenzen akurat nie podeszło, choć na zakupy w stylu bardziej fashion jest jak znalazł. Samo w sobie ulokowane pomiędzy Hong Kongiem a Kantonem nie dorasta im do pięt. Ludzie są niemili.

Kluby

CatWalk, Suns, Sutras, Wave, HeyHey, Rich Baby

Restauracje w Kantonie

Najsłynniejsze wśród tamtejszego jedzenia jest Breakfest Tea. Składa się ono z kilku, a nawet wielu małych dań. Prym wiodą minidania gotowane na parze, bułeczki na parze, tzw. dim sum, do tego dochodzą owsianki w kilku-kilkunastu rodzajach, zupy, cuda w ryżu zawinięte w liście, bułeczki pieczone z tajemniczym nadzieniem. Takie ‘śniadanie’ może być ogromne.

Więcej o jedzeniu znajdziecie we wpisie: Podróż kulinarna do Kantonu

Dian Dou De (Ju FuLou)

Świetna restauracja, do której możecie się spodziewać kolejki. Warto się wybrać w mniej popularnej godzinie, żeby tyle nie czekać, np. o 15h. Można tam skosztować słynnego kantońskiego Breakfest Tea. Jedzenie jest bardzo dobre, gorzej z obsługą, ale w Chinach to chyba standard ;O

Adres: 470 Huifu East Road, Yuexiu District

Guangzhou restaurant –– Adres: No.2 Wenchang South Road – nie byłam, ale znalazłam w Internetach rekomendację, że dobra.

Jakby ktoś chciał spróbować psa, to widziałam w okolicach metra Yauncun, jak się idzie w stronę Alei Linjiang.

Transport w Kantonie

Metro

Po Guangzhou najlepiej i najszybciej poruszać się metrem. Jest to zdecydowanie najlepsze metro jakim jechałam. Czyste, bezpieczne, nowe. Trochę może zaskakiwać chińska kultura jazdy, ale można się przyzwyczaić, a nawet pośmiać. Otóż: oni si tak pchają do tego metra, żeby zająć miejsce jakby to była sprawa życia i śmierci! Przy nich nasze babcie-siatomioty wymiękają.

Dwa. Kontrola, w metrze jest taka kontrola jak na lotnisku i daje się torby do prześwietlenia. Jak macie coś ciężkiego i problem z kręgosłupem( jak ja) wystarczy pokazać gestem na bolące plecy i kontroler wam podniesie walizę.

Nazwy przystanków są w metrze wymawiane i wyświetlane również po angielsku.

Mapa metra w Guangzhou- kliknij tu

Autobus

Miasto jednak najlepiej podziwiać z okien autobusu. Te nieprędko docierają na miejsce, bo są korki i spore odległości. Nazwy przystanków na rozkładach są po chińsku, ale w autobusie przez głośnik jest wymawiana nazwa po angielsku.

Gdzie spać w Guangzhou?

Nie polecam rezerwować na bookingu ponieważ, aż dwa hostele okazały się nie istnieć, i zostałam na lodzie.

Pamiętajcie, żeby skontaktować się z obsługą hotelu i żeby wysłała wam chiński adres i potwierdzenie. Chińczycy na pewno nie ogarną ani mapy i często też angielskiego adresu. W zimie w Kantonie jest zimno i wilgotno, także upewnijcie się, że wasze zakaterowanie ma ogrzewanie0 najczęściej jest to po prostu klimatyzator z funkcją grzania.

kanton czyli guangzhou przewodnik — Shamian

Na koniec: Podróże z Fotografami

Mój ulubiony chiński fotograf Ren Hang

Wybierasz się do Chin? Może zainteresują Cię artykuły:

5/5 - (2 votes)

Przewodnik po Kantonie czyli Guangzhou

To w końcu Kanton czy Guangzhou?