Elastyczność

Spóźniony o lata świetlne autobus, odwołany lot, nagła choroba? Nauczysz się przystosowania do nowych i niekoniecznie fajnych warunków.  Tak się składa, że w życu nie wszystko da się przewidzieć. Nie na wszystko mamy wpływ i lepiej się z tym pogodzić. Nagłe zrujnowanie planu nie zrujnuje ci już humoru.

Łatwiejsze nawiązywanie kontaktów

W samotnej podroży prędzej czy później znudzi ci się samotność. Wtedy zaczniesz rozmawiać z ludźmi do których wcześniej w życiu byś się nie odezwał. I zobaczysz jakie to proste i ile da ci radości.Nawet jeśli jesteś z natury nieśmiały to w końcu uda ci się przełamać. Najważniejsze to zrozumieć, że ciekawiej się podróżuje do ludzi i ich historii, a nie tylko do miejsc. Potem to ludzi będziesz wspominać najbardziej.

Większe wyluzowanie

Dnie spędzone na plażowaniu, oglądaniu pięknych miejsc, imprezy z nieznajomymi, poznawanie egzotycznych smaków i zapachów. Czy nie ma nic bardziej relaksującego? Poznasz świat z dala od szklanych wieżowców, terminów, zobowiązań, monitora, czterech ścian. Będziesz w końcu żyć chwilą.

Zdrowie ci się poprawi

Patrz punkt wyżej. O wiele więcej czasu będziesz spędzać w ruchu niż do tej pory. Miałeś wcześniej zadyszkę wychodząc na drugie piętro? Jedyny sport jaki uprawiałeś to poranne biegi do autobusu i , albo przebiżka do auta, a potem tylko trzeba było doczłapać do windy? Koniec z opierdalctwem, teraz czas zdobywać szczyty, grać w piłkę, jeździć na rowerze po nieznanych miastach. Zaraz zobaczysz jak bóle kręgosłupa zelżeją, jak dobrze ci się oddycha, a stawy mniej bolą.

Dowiesz się w końcu co lubisz naprawdę

Mama/ była partnerka/ chłopak zawsze przygotowuje ci obiad i nie wiesz co tak naprawdę lubisz zjeść. Połowa ludzi jakich znasz chce ci mówić co lubić, na kogo głosować, czego się napić, etc. W samotnej podróżny ty sam decydujesz o wszystkim. I nikt nie będzie miał pretensji/ żalu/ upierdliwych gadek do tego. Jechać do Laosu czy Kambodży? Dp obydwu? Wybór należy tylko do ciebie

Staniesz się mniej materialistyczny

Podczas długiej podróży będziesz zdziwiony ile zbędnych przedmiotów zabrałeś ze sobą. I po to było to taszczyć?! Teraz docenisz minimalizm i urok małego wyboru. Zrozumiesz, że to ile masz wcale nie stanowi na ile jesteś szczęśliwy. Poznasz ludzi, którzy mając o wiele mniej niż my na Zachodzie są o wiele szczęśliwsi.

Zdystansujesz się do rzeczy, które się ciągną za tobą

Podczas podróży zrozumiesz, że problem który masz jest tylko w twojej głowie, a nie z tobą. Ludzie i zdarzenia, które sprawili, że jesteś smutny zostali daleko. Jeżeli o nich myślisz to tylko dlatego, że tego chcesz. Jeżeli przytrafiło ci się coś złego, patologiczna rodzina, utrata kogoś bliskiego, nagłe i przykre zdarzenie, to nic cię z niego tak szybko i skutecznie nie wyleczy jak samotna podróż

Nabierzesz mocy i pewności siebie

Zobaczysz jak dobrze będziesz sobie radzić w trudnych i niespodziewanych sytuacjach. Z łatwością zaczniesz nawiązywać kontakty.Zobaczysz ile sam sobie dałeś decydując się na poznanie odległych krain i ich mieszkańców.

Zrozumiesz jak piękny jest świat, a media zakłamane

Wiadomo, że najlepiej się sprzedają historię pokazujące biedę i przemoc. Nie wiem czy wiesz, ale wg zagranicznych przekazów Polska jest krajem ubogim, gdzie ma ma wolności i panuje wieczny mróz. Tak samo jest za całą resztą świata. Taki Bangladesz- kraj muzułmański a premierem jest kobieta. Tajlandia- w mediach biedny kraj w rzeczywistości jeden z najlepszych na świecie do życia. Zobaczysz, że ludzie są dobrzy i z reguły chcą pomagać, a nie mordować i okradać.

Poprawi ci się gadka

Codzienne konwersacje z nieznajomymi, ciekawscy lokalsi. Nieraz nie znając języka będziesz w stanie poprowadzić konwersację. A co dopiero jeśli mówicie jednym językiem. Zgłębisz wszystkie możliwe tematy jakie mogą przyjść do głowy i poznasz zdanie ludzi wywodzących się z totalnie innej kultury, którzy nigdy by ne pomyśleli w podobny sposób. Poznasz niesamowite historie i będziesz zadziwiał innych swoimi własnymi.