Nauka francuskiego w Marsylii

Kiedy przeprowadziłam się kilka lat temu do Marsylii od razu zaczęłam do nauki francuskiego. W końcu bez znajomości języka we Francji nie można się dogadać nawet w cukierni, o urzędzie czy banku nie wspominając. Zaś mój poziom praktyczny po kursach w Polsce był niezadawalający. Po dokładnej analizie ofert kilku szkół językowych wybrałam najbardziej znaną czyli

Alliance Francaise w Marsylii

Kurs:

Wybrany przeze mnie kurs był kursem intensywnym wakacyjnym. Trwał od poniedziałku do piątku przez ok. 4h lekcyjne dziennie. Czasem były luźne zajęcia, wychodziliśmy wtedy na spalone słońcem miasto, poznawaliśmy jego kulturę, historię, niekiedy mieszkańców. Szkoła mimo wysokiego czesnego poszła na oszczędność, i tym sposobem w grupie zaawansowanej były osoby z poziomu a2 i c1. Nie muszę chyba tłumaczyć, że było to na szkodę wszystkich uczestników, a szczególnie tych bardziej zaawansowanych. Ćwiczeń było dużo, również ilość materiału i codzienne zajęcia zmuszały do szybkiego przyswojenia materiału. Bardzo dużo było zadań z podziałem na grupy, co może nie sposobać się komuś preferującemu indywidualne ćwiczenia.

Efekt kursu

Na koniec kursu Aliance Francais wystawiło dyplom- laurkę z zawyżonym poziomem. Moja znajomość francuskiego uległa poprawie, ale nie byłam zadowolona. Stosunek jakości do ceny pozostawiał sporo do życzenia.

Kursanci

Grupa była dość spora, kilkanaście osób w sporym przedziale wiekowym(19-50lat). Byli to chińscy studenci i europejczycy.

W Aliance Francais większość kursantów jest bogata, część wpływowa. Tak więc kurs to świetna okazja do zrobienia znajomości. Byli np. ludzie, którzy uczyli się języka, by dostać wysokie stanowisko lub stanowisko polityczne

Zapisy:

Koniecznie wcześniej przez internet lub telefon, choć wątpię, by komuś odmówili w ostatniej chwili

Adres:

Parad is, 310 Rue Paradis, 13008 Marseille, Francja

http://afaixmarseille.org

Po zakończeniu kursu z certyfikatem B2 dowiedziałam się o istnieniu organizacji

CIERES

Organizacja CIERES to najwspanialsze co Francja dała imigrantom i zawsze będę im wdzięczna za pomoc. CIERES zapewnia bezpłatne kursy francuskiego, pomoc w znalezieniu pracy, opiekę konsultanta, który jest w jednej osobie doradcą personalnym, psychologiem, dobrą wróżką i aniołem stróżem.

Kurs

Kursy francuskiego są przeznaczone dla imigrantów i jak już wspomniałam są bezpłatne. Odbywają się codziennie. Poziom maksymalny to B1-B2. Zajęcia składają się z lekcji, ćwiczeń i atelier.  Rozkład zajęć każdy dobiera pod swoje potrzeby. W szkole należy się pojawiać co najmniej 3x w tygodniu. Największym plusem szkoły są ciekawe atelier. Najlepiej wspominam zajęcia z prezenterem radiowym. Chodziliśmy po całym mieście i przeprowadzaliśmy wywiady, najczęściej z artystami. Odwiedzaliśmy wtedy ich pracownie oraz liczne galerie . Raz w tygodniu w ramach zajęć było darmowe kino. Filmy były stare, od 10, 15 lat wstecz. Ale były!

Efekty:

Nastąpiła poprawa w praktycznej znajomości, poznałam swój prawdziwy poziom, a także miasto od podszewki.

Kursanci:

Grupy były spore, po kilkanaście osób.

Imigranci wszyscy w podobnym wieku 24-42. Podział socjalny był na 2 grupy: imigranci ze wszystkich stron świata, którzy sami przyjechali oraz dzieciate żony/dziewczyny pracujących we Francji mężów. Ludzie w podobnym położeniu życiowym. Klimat na zajęciach często był niepodrabialny. Minusem byli mężczyźni z krajów patriarchalnych, którzy próbowli końskich zalotów po luźnych zajęciach typu kino. Najszybciej na nich działa zestaw: dawaj złoty pierścionek+mam 5 dzieci

Zapisy:

Do CIERES należy się zgłosić osobiście będąc na miejscu w Marsylii

Adres:

15 Rue du Terras, 13002 Marseille, Francja

https://www.cieres.fr
Marsylia
Marsylia

Zastanawiasz się nad nauką francuskiego w Marsylii? Masz rację! To jedno z ciekawszych francuskich miast!

 

Rate this post

Leave a Reply