Różne mogą być motywy do przeprowadzki za granicę i wcale nie muszą być finansowe! Ja się do Holandii przeniosłam, żeby więcej imprezować. Jak wiadomo w Krakowie króluje muzyka gitarowa i jeśli ktoś jest fanem elektroniki to nieczęsto może się nią nacieszyć! Jedyne co mnie wtedy ratowało to eventy. W innych miastach. Dlatego chciałam Wam przedstawić kilku moich ulubionych dj’i z kraju tulipana. Teraz to trochę dinozaury, szczególnie Dana i Tiesto, ale sentyment pozostaje. W Krakowie w większości klubów nie trzeba płacić wstępu, albo się płaci mało. W efekcie na parkietach króluje chujnia. Za to w Amsterdamie nawet w tygodniu można trafić na imprezę z dobrym dj w klubie. Holenderscy dj grają bardzo dobrze, głównie minimal, hardstyle i oczywiście trans.
Karotte
Nie zliczę ile razy mnie zaczarował swoimi rytmami w amsterdamskim klubie Studio 80.