W tym artykule dowiesz się co robić w Monako, co warto zobaczyć. Poznasz historię Monako i ciekawostki o Monako. Kto przegrał najwięcej w kasynie? Gdzie zobaczyć kolekcję luksusowych samochodów? Gdzie zjeść płonący naleśnik? Kim była najsłynniejsza kurtyzana? I gdzie w ogóle dobrze i niedrogo zjeść. Oraz najważniejsze: Gdzie w Monako spotkać sławnych ludzi? Jak się żyje na co dzień przeciętnemu człowiekowi? Jak się dostać do Monako z Nicei?
Spis treści
Księstwo Monako
Księstwo Monako to miasto-państwo przyklejone do ścian góry. Monako to pieniądze. To zapach palonej gumy na asfalcie. To hałas bolidów nie-do-zniesienia! To emocje. Raz do roku. Monako na co dzień to szelest banknotów i drogich sukien. To grzechotanie żetonów w kasynach. To wyciszone wibracje telefonów ludzi w uniformach, to ściszone rozmowy biznesmenów, którzy przemykają po mieście. Poza bogaczami jest tu też klasa pracująca. Białe kołnierzyki, kelnerzy i krupierzy. Gburowaci kierowcy autobusów. Nic dziwnego. Biedni nie czują się tu u siebie. Mając mały budżet z pewnością można zobaczyć Monako, ale na pewno nie poczuć! Prawie 1 na 3 mieszkańców jest milionerem.
Przez Monako wiją się serpentyny dróg. Przez biznesową dzielnicę Monte Carlo biegnie trasa jednego z najsłynniejszych wyścigów świata. Na którymś z monakowskich zakrętów nie wyrobił i roztrzaskał się jeden z najsłynniejszych fotografów XX wieku- mistrz aktu sado-maso, Helmut Newton. W porcie na wybrzeżu najbogatsi zacumowali swoje jachty. W Monako idzie się do kasyna i oglądać dwór jeszcze funkcjonującego księcia. W Monako ma się dużo i się to pokazuje. Tu można ubrać swoje szmaragdy, najdroższe suknie, Artystów, muzyków, biznesmenów, gwiazdy sportu przyciąga nie tylko uroda miasta, ale i miły portfelowi system podatkowy.
Historia Monako
Nic mnie tak nie fascynuje jak historia Monako! Jak to się stało, że w ciągu zaledwie 150 lat rolnicza osada, żyjąca ze swoich plonów oliwek i cytrusów stała się enklawą milionerów?
Wszystko zaczęło się, kiedy księżna Karolina, matka następcy tronu Karola III wpadła na iście szatański pomysł otwarcia kasyna. W końcu tyle bogaczy zwykło wypoczywać na Riwierze! Czemu by nie przyciągnąć ich wypchanych portfeli zapewniając im jeszcze dreszczyk emocji. Wpływy płynęły z przegranych i podatków nałożonych na wygrane.. Zadanie powierzono francuskiemu biznesmenowi François Blancowi. Wcześniej udało mu się rozkręcić taki sam interes w pruskim Hombourgu. Tym sposobem w 1863 narodziło się najsłynniejsze kasyno świata, a rok później, ultraszykowny l’hôtel de Paris. W tamtym czasie hazard byl zabroniony we Francji. A co zakazane kusi podwójnie.
Mimo, że do Monako nie było praktycznie żadnego dojazdu z pobliskiej Nicei, poza jednym statkiem dziennie, to zaraz puszczono na drogę morską nowy prom. Zabrano się też do stworzenia należytej oprawy, egzotycznych ogrodów, budowy dróg, rezydencji, i tak w przeciągu ledwie kilku lat powstało Monte Carlo. Wkrótce nowa linia kolejowa połączyła Monako z Paryżem.
Od momentu sukcesu kasyna Księstwo Monako nie schodzi z ust możnych tego świata i ich uważnych obserwatorów.
Kto z wielkich przegrał w kasynie Monako
Ciekawi was kto najwięcej przegrał w kasynie w Monako? Mnie też!
Legendzie kasyna Monte Carlo pomogła postać szpiega Jamesa Bonda. Tu krezusi zostawiają fortuny. Obywatele Monako mają całkowity zakaz wchodzenia do sal gier, a dokumenty tożsamości są pieczołowicie sprawdzane przed wejściem, żeby żaden się nie prześlizgnął. Zakaz nie omija nawet księcia Alberta, który do swojej loży w sąsiedniej Operze musi wchodzić osobnym wejściem.
Pomyślcie tylko, że Edward VII przyszły król Anglii z namiętnością oddawał się hazardowi pod pseudonimem “Captain White”, z kolei Chruchil przepuścił w kasynie 1,3 mln franków w jedną noc! Najsłynniejsza kurtyzana i tancerka epoki La Belle Otero około 20 mln w ciągu całego swojego życia. Zrujnowaną na starość gwiazdę swoimi datkami wspierało a jakże miłościwe kasyno…
Najsłynniejsza kurtyzana
La Belle Otero byłą najsłynniejszą femme fatal epoki. Hiszpanka, a w zasadzie, córka Cyganki nie stroniącej od mężczyzn. To po matce odziedziczyła talent do uwodzenia i bujny temperament. Wyrzucona z domu jako 13- latka szybko zaczęła rozumieć jakie korzyści płyną z jej urody i talentu. Jako nastolatka rozpoczęła karierę tancerki podbijając Stany Zjednoczone i Paryż. Nie było mężczyzny, którego serce i portfel nie stopniałyby dla jej towarzystwa. Przez łóżko kurtyzany przewijali się książęta, biznesmeni, a nawet sam car Rosji Mikołaj 2, kilku nieszczęśliwie w niej zakochanych popełniło samobójstwo wiedząc, że nigdy nie będą jej mieli. Zwykła mawiać,że“ Kiedy mężczyzna jest bogaty, nie jest już brzydki.“ Czasami przyciągała drani, potem po nich płakała i spłacała ich długi. Żaden na dłużej nie zagrzał w jej sercu. Mówią, że kiedy miała kiepską passę w kasynie o potrafiła na szybko harcować z 11 klientami jednej nocy, byle było czym obstawiać. Kurtyzna swoje stawki miała wysokie, a mężczyźni nie szczędzili jej klejnotów.
Gdzie w Księstwie Monako bawią się sławni i bogaci?
Bogaci i sławni w Monako czują się jak ryby w wodzie! Mogą być sobą, rozbijając się po mieście i nie martwić się, że ktoś im ukradnie samochód. Ich żony brylują gdzie popadnie nosząc najdroższą biżuterię. W końcu strzeże ich armia policjantów. Mimo to ktoś podłożył bombę na stadionie. Do dziś nie wiadomo, kto stoi za eksplozją, która nikogo nie zabiła.
Gdzie bawią się gwiazdy w Monako? Najsłynniejszym klubem jest Jimmy’z. Śmietankę towarzyską, na czele ze sławnymi piosenkarzami i kreatorami mody można też spotkać w Sass’ Café na avenue Princess Grace. To połączenie restauracji z klubem i kafejką. Jakiś czas temu otwarto filię w Dubaju.
Co zwiedzić w Monako?
Na 2 kilometrach kwadratowych jest takie nagromadzenie atrakcji, że można dostać zawrotu głowy! Było mi ciężko wybrać co tu zwiedzić! Do tego żar się lał niemiłosiernie z nieba i myślałam, że się rozpłynę w trakcie spaceru! Monako można zwiedzić w jeden dzień!
Oto co warto zwiedzić w Monako:
Muzeum Oceanografii i jego potężne akwarium uchodzi za jedno z najlepszych na całym świecie, mamy okazję obejrzeć ponad 4000 różnych gatunków, z kolei w Porcie de Fontvieille stoją zacumowane jachty ludzi o fortunach, o jakich się filozofom nie śniło. To który byście chcieli?
W La Contamine zobaczymy malutki kościółek Sainte-Dévote z XVIII wieku. Zaś Stare Monako przypomina o czasach kiedy była tu średniowieczna osada. W niej ulokowały się kawiarnie i restauracje. Wielką atrakcją jest Pałac Księcia Monako, który skrywa olśniewające wnętrza, a z jego otoczenia roztacza się piękny widok na Monte-Carlo. Cesarzowa Sisi by mu pozazdrościła! Poza tym z atrakcji turystyczny spokojnych mamy Muzeum znaczków i monet. Piękne statki możemy obejrzeć w Muzeum morskie Naval de Monaco.
Katedra Świętego Mikołaja to coś dla miłośników zabytków, co prawda dziewiętnastowieczna, ale zawsze. Jej prosta i elegancka bryła delikatnie wkomponowała się w miasto. Warto odwiedzić którąś z restauracji w jej pobliżu. Jeśli macie jeszcze ochotę pozwiedzać świątynie, to polecam La Chapelle Sainte Devote, która jest uroczą kapliczką w barokowym stylu, małą cichą perłą wśród tego całego blichtru. Inną świątynią godną obejrzenia jest La Chapelle de la Miséricorde o barokowym dekorze. Skrywa ona piękne malowidła, i drewnianą rzeźbę Chrystusa.
Co jeszcze robić w Monako?
Na zakupy w Monako warto się wybrać do Le Metropole Shopping Center. Tam znajdziemy butiki, luksusowe restauracje oraz rzeczy do domu.
Poszaleć możemy w Le Casino Café de Paris, które jest największym królestwem automatów na Lazurowym Wybrzeżu.
Zwiedzanie jak na Jamesa Bonda przystało zacznijmy jednak od kasyna. Warto zobaczyć olśniewająca Operę Monte Carlo z wyśmienitą salą w stylu secesyjnym opływa bogactwem, miejsca na przedstawienia również do tanich nie należą. Potem możemy się poszlajać po mieście. Przy odrobinie szczęścia może akurat spotkamy w którymś z barów możemy Ringo Starra albo Borisa Beckera.
Luksusowe samochody w Monako
Prawdziwą gratką dla wielbicieli motoryzacji będą auta z kolekcji Księcia Rainere III. W końcu trzeba mieć jakieś marzenia. 1903 DE DION BOUTON LOTUS F1 via HISPANO SUIZA, ROLLS ROYCE, LINCOLN, FACEL VEGA, DELAGE, DELAHAYE, PACKARD, HUMBER, NAPIER, FERRARI, MASERATI, LAMBORGHINI, ALFA ROMEO.
Możemy je obejrzeć w gigantycznym garażu księcia. Adres: Terrasses de Fontvieille, Place du Casino
Czy lubię ogrody w Monako?
Nie lubię ogrodów Monako! Ja je uwielbiam! Bo taka prawda, że już same ogrody są doskonałą wymówką na wycieczkę do Monako… Wspaniały ogród egzotyczny góruje nad miastem. Plenią się w nim ogromne kaktusy i pękate noliny. Na skałach pełzają kobierce kwitnących skalniaków.
Z kolei w ogromnym ogrodzie japońskim, poczujemy harmonię i się wyciszymy. W stawie tradycyjnie pływają kolorowe karpie, a nad wodą został przerzucony czerwony mostek, na którym tak lubią fotografować się pary. Czy może byc coś wspanialszego od spaceru pod tunelem pachnących róż? W parku pejzażowym de Fontvieille i rosarium księżniczki Grace de Monaco kwitnie ponad 8000 róż ponad 300 różnych odmian.
Eleganckie alejki ogrodu Świętego Marcina rozciągają się wzdłuż Morza Śródziemnego. W nim znajdziemy najwięcej cienia, które dają typowe drzewa regionu.
Gęstość zaludnienia w Monako
W tym państwie-mieście mamy największe zagęszczenie ludności na świecie. Przez ledwie 150 lat gęstość ludności powiększyła się ponad 32 razy dziś osiągając 36 950. Gęściej jest tylko w stolicy światowego hazardu- chińskim Macau. Z tą różnicą, że Chiny, które przejęły niedawno całkowicie dawną portugalską kolonię, w ciągu 40 lat mają zamiar całkowicie wyeliminować hazard, nielegalny przecież w lądowych częśći Państwa Środka.
Płonący naleśnik i jego niezwykła historia
Płonący naleśnik Suzette pierwszy raz zrobiony w Café de Paris… A było to tak: Książe de Galles zamówił śniadanie w Le cafe, zaś kucharzowi nieopatrznie polało się za dużo de Grand Marnier na smażący się naleśnik, który w momencie stanął w ogniu. Oczarowany niespodziewanym spektaklem książę od razu zapytał o przepis. Kucharz Carpentier był z nim szczery i przyznał, że to improwizacja, proponując nazwać nowy naleśnik Książe de Galles. Książe jedząc w towarzystwie pewnej damy uniósł się uprzejmością i zaproponował jej imię dla naleśnika.
Życie w Monako na codzień
-Tu nie ma życia!- mówi mój kolega, który w Monako się wychował- Na imprezy trzeba jeździć do Nicei albo Menton, bo nic się nie dzieje! Jak widać albo trzeba mieć dużo hajsu, znajomości, albo po prostu trzeba być starym, żeby się cieszyć Monako na dłużej…
Jak się dostać do Monako z Nicei?
Do Monako można dostać się na kilka sposobów:
🙂 Ze Starego Portu w Nicei do Monako jeździ autobus numer 100,cena za bilet to 1,5 euro. Jedzie około godzinę i warto na ten czas usiąść przy oknie od strony morza, bo widoki są niezapomniane!
🙂 Z dworca w Nicei jedzie pociąg do Monako, za 15-minutową podróż zapłacimy 5 euro. W automatach biletowych do pociągu można płacić kartą.
🙂 Jeżeli chcemy więcej luksusów, to możemy polecieć za niecałe 200 euro helikopterem z nicejskiego lotniska prosto do Monako. Na pewno zrobimy wrażenie!
Gdzie warto zjeść w Monako
W Monako warto zjeść we włoskiej restauracji Constantine. Mają dobrą lazanię. I umiarkowane ceny. Nie znałam wtedy jeszcze historii płonącego naleśnika, więc wizytę w Cafe Paris zostawiam sobie na przyszły raz.
Na koniec kilka zdjęć jednego z moich ulubionych fotografów, Helmuta Newtona, który zginął roztrzaskując auto w Monako