Cordoba czy warto? Zwiedzanie, zabytki, meczet
Zabytki w Kordobie są fantastyczne! Wielki meczet w Kordobie jest tak piękny, że aż zapiera dech w piersiach. Cordoba jest słynna na cały świat z patio. Skrzętnie schowane przed światem są jedną z najsłynniejszych atrakcji Kordoby i Hiszpanii. Warto zanurzyć się w ich świecie w Palacio de Viana i wielu ukrytych miejscach. W Kordobie jest mnóstwo restauracji wartych odkrycia. A co warto tu kupić na pamiątkę? Miasto słynie z srebra. Czy wiesz czemu w średniowieczu marzono o życiu w tym mieście? Odkryj historię Kordoby. Na dole zdradzam też w który dzień tu nie przyjeżdżać. A także jak dojechać do Kordoby.
Kordoba w średniowieczu budziła podziw i zazdrość
Zapadał zmierzch, zapaliło się uliczne światło. Sprzedawca kafelek zamykał właśnie swój sklepik. Jego koledzy chowali pomarańcze i kiście winogron, zioła, zwijali bele bawełny, jedwabiu, składali ubrania, znosili ze stołów skórzane torby i pasy. W sąsiednim sklepie dźwięczały metalowe garnki układane jeden na drugim. Nagle przechodnie zaczęli kichać i kaszleć, łzy im leciały z czerwonych oczu.
-‘To on mnie popchnął!’- wykrzyknął chłopiec, wskazując na brata, który zanosił się ze śmiechu. Trzy sekundy wcześniej wylądował z impetem na stole ze stosami przypraw. Powietrze wypełniła sproszkowana papryka i kumin.-‘ Ja wam dam łobuzy! ‘-darł się sprzedawca- ale bracia już biegli z całych sił. Chłopiec obrócił się sprawdzić czy sprzedawca ich nie ściga.
I łup! ‘Gdzie tak pędzisz?!’- chwycił go za włosy Zahir, student matematyki na którego wpadł z impetem. -‘Eeee…’- ‘A puść go’- zaśmiał się M. architekt. Jego oczy były błyszczące, a włosy jeszcze mokre. Wyszli właśnie z łaźni. M. czuł się jak nowo narodzony, a jeszcze nie skończył się w duchu śmiać ze sprośnych opowieści marynarza na saunie, a tu nowy powód do uciechy. Zbliżał się do nich sklepikarz. Zahir też go zauważył. Puścił dzieciaka na czas. Nie to mu było w głowie. Myślami czekał już w ogrodzie miejskim, tam gdzie pachniało jaśminem. Czekał aż ona przyjedzie.
Co łączy chłopców, Zahira, M. i ją? Podobnie jak milion innych mieszkańców mogli się czuć zadowolonymi z życia w największym mieście średniowiecza w Europie. Kordoba w średniowieczu budziła podziw i zazdrość. Największe miasto Europy. I to jakie! 900 łaźni, bieżąca woda, światło uliczne, uczelnie, darmowe szkoły, ogrody, 70 bibliotek publicznych. Gdziekolwiek w sąsiednim landzie chciano lekarza czy architekta posyłano po niego do Kordoby. W tym czasie wznoszono gród w Gnieźnie. Kordoba była jak Kings Landing z Gry o Tron, tylko w wersji arabskiej. Była stolicą potężnego kalifatu, miastem kosmopolitycznym i nowoczesnym. Gdzie Arabowie, chrześcijanie i Żydzi żyli w zgodzie i bogactwie.
Co warto zobaczyć w Kordobie
Zabytki w Kordobie są tylko namiastką jej dawnej potęgi. Ale i tak warto je zobaczyć. Najpierw jest Wielki Meczet w Kordobie znany też jako katedra w Kordobie, a także mezquita i Katedromeczet. Wielki Meczet jest tym dla Hiszpanii czym Wieża Eiffla dla Paryża. O jego pięknie możemy pisać bez końca. W kolejnym paragrafie poczytacie tylko o nim.
Kolejną wielką atrakcją Kordoby są uliczki. Uliczki małe i urokliwe. Czasem hojnie ozdobione wiszącymi doniczkami, a częściej upstrokacone straganami i kicz sklepikami oraz sklepikami ze srebrem. Bo srebro to lokalna specjalność. Pierścionek poproszę raz. Bransoletka dwa razy! Sława miejscowych mistrzów srebra wychodzi daleko poza miasto. Szoping musi być.
Palacio de Viana ze swoimi wspaniałymi patio to kolejna atrakcja w Kordobie nie-do-ominięcia. Palacio De Viana to unikalny kompleks budynków. Warto się wybrać, żeby obejrzeć dwanaście patio, każde inne i każde zachwycające. Wnętrza nawet niezłe, ale… Zwiedzanie Pałacu de Viana z przewodnikiem to był dramat. Tak dennego i nudnego oprowadzania jeszcze w całym życiu nie przeżyłam! W dodatku spora grupa się uzbierała, a pomieszczenia były małe, ściskaliśmy się jak w metrze w godzinach szczytu. O ile lepszy byłby Pałac de Viana bez przewodnika!
Po centrum rozrzucone są placyki. Niektóre z nich to historyczne place. W dodatku wymienione w Don Kichocie. jak Plaza del Potro. Ja jednak wole te mniejsze. Te, gdzie w rześkim cieniu możemy odpocząć od skwaru. Tam w fontannie kąpią się pieski.
Most w Kordobie, pod którym płynie rzeka Gwadalkiwir pamięta jeszcze czasy rzymskie, a do niedawna jeździły nim auta. I kręcono na nim Grę o Tron.
Kordoba ma Plac Główny aka Plaza Mayor w bardzo podobnym dostojnym jak w stolicy stylu. Nic tylko podziwiać. W dzień. W nocy kiedy miasto budzi się po słonecznym letargu to się tam pije i cieszy nocnym życiem. Ale nie zawsze tak było. Przewodnik opowiadał jakoby jeszcze nie dawno trwało tam w najlepsze menelstwo, a mieszkańcy niechętnie tam przebywali. Miasto postanowiło zawalczyć o teren, przegoniło chołotę i voila! Plac żyje! Kto zna krakowski Kazimierz wie o czym piszę.
Casa Andalusi to tradycyjny dom zbudowany w 12 wieku. Warto go odwiedzić ze względu na niesamowite, pełne mozaik wnętrze. To kwintesencja andaluzyjskiego stylu! Dla podkreślenia atmosfery podczas zwiedzania z głośników sączy się tradycyjna muzyka.
Alcazar de los Reyes Cristianos to jeden z zabytków w Kordobie usytuowanych niedaleko meczetu. Dlatego jeśli nie macie dużo czasu to dobry wybór. Alcazar sam w sobie nie jest najpiękniejszy, ale za to ma wspaniałe ogrody. I orzeźwiające fontanny.Kordoba-ulica w centrum
Zabytki w Kordobie- Katedro meczet
Najważniejszym zabytkiem w Kordobie jest Katedro-meczet. Już na samym wejściu chrześcijanie przywalili muzułmanom z grubej rury.
W ogrodzie pod kasami ustawili piękny nagi korpus. Nasz teren! W końcu islam zabrania w miejscu kultu jakiekolwiek ciała przedstawiać, więc są zawijasy, mozaiki, geometryczne kształyt, falbaniaste łuki.
Chyba tylko ślepy mógłby nie chcieć tego cudu architektury jakim jest katedro-meczet! Dlatego parę lat temu fundamentaliści islamscy chcieli aby ten zacny budynek do nich wrócił. Ale póki co muszą się obejść smakiem. Budowa zaczęła się około 600r., potem go przebudowywano i rozbudowywano, by w finalny szlif nadać w X wieku. Była to budowla słynna na cały ówczesny świat. Symbol bogactwa kalifatu, który święcił triumfy. Kiedy meczet przejęli chrześcijanie, w sali modlitewnej wznieśli katedrę, co rozerwało serca wielu estetów, bowiem oszpecili jedyny w swoim rodzaju budynek.
Leganda głosi, że pomiędzy Katedro-meczetam, a Mediną Azahara biegnie podziemny tunel.
Niezwykła historia Kordoby
Dawno dawno temu w V wieku.p.n.e nad rzekę Gwadalkiwir przybyli Iberowie. Dobrze im tam było i założyli osadę. Po nich przybyli Rzymianie, którzy na dobre się rozgościli w Kordobie. A wśród nich same sławy: poeta Lukan, Seneka Starszy, Seneka Młodszy. Kiedy ich czas przeminął nastał czas Arabów i prosperity o jakiej miasto może sobie dziś pomarzyć.
Jednak nic co dobre nie może trwać wiecznie. Padł kalifat. Przyszli chrześcijanie, kwitł handel jedwabiem, etc. Wszystko było cacy, aż wygoili Żydów i muzułmanów. Nawet słynny żydowski filozof Majmonides, urodzony w Kordobie musiał opuścić Hiszpanię. Handel podupadł. Wieki mijały. Po odkryciu Ameryki rzekami transportowano nowe towary do Sewilli, a Kordoba traciła na tym. Ale i tak, kilka stuleciu później na mniej bogatą Kordobę połasił się sam Napoleon. Miasto miało swoje wzloty i upadki, a dziś liczy o połowę mniej mieszkańców niż w X wieku. Cdn.
Kiedy zwiedzać Kordobę, a kiedy lepiej odpuścić
‘ Tylko nie przyjeżdżaj w maju’ – mówi R. mieszkający w Kordobie od zawsze.’ To koszmar’. Wtedy wszystkie patia zostają wystawione publiczności. I zjeżdża się 2 miliony turystów. Trzeba pół godziny w kolejce na jedno patio stać’.
Bo w Kordobie odbywa się festiwal Patio. Patio to hiszpańska specjalność. Ubrana w gustowne kafelki, przystrojona roślinami, szumi w nim często woda z fontanny. Otoczne domowymi murami skrawa swoją tajemnicę tylko dla mieszkańców.
Jako, że był czerwiec i te atrakcje mnie ominęły poszłam zwiedzać Palacio de Viana. Skrywał w sobie kilka cudnych patio, gdzie można było odczuć SKWAR. Poza tym pięknie.
Kordoba jest najgorętszym miastem Hiszpanii
Temperatury w Kordobie często sięgają 45 stopni. Ogólnie to lubię upał, bo w tamtym czasie mieszkałam w Madrycie i 40 stopni w suchym powietrzu leżały mi jak ulał. Mniam! Poproszę 12 miesięcy. W Kordobie jednak, kiedy cień znikł, a ulice opustoszały, i tylko pomykali po nich nieliczni turyści odczułam S-K-W-A-R. Kręciło mi się w głowie i mało nie padłam na ulicę. Dlatego latem warto rozpocząć zwiedzanie bardzo wcześnie, a w środek dnia lokalnym zwyczajem przeznaczyć na siestę.
Gdzie zjeść w Kordobie
Regadera to restauracja o minimalistyczny wystroju i maksymalnym smaku potraw. Sałatki lodzio miodzo i cytrynowy deser szaleństwo.
Bicicleta. Bicykleta jest i w Madrycie. I knajpy w podobnym stylu pewnie w Polsce są też. Zawsze jest w nich tłok. Wiecie o co chodzi. Zdrowotne koktajle. Dania hipsterskie. Biorę wszystko!
Gastrotaberna Macsura – W tej nowoczesnej restauracji w Kordobie skosztujemy typowej hiszpańskiej kuchni. Na szczególną uwagę zasługują owoce morza. Adres: Calle Cardenal Gonzalez
Jak się dostać do Kordoby
Do Kordoby najłatwiej się dostać z Madrytu, Sewilli lub Malagi szybkim pociągiem. W Madrycie pociąg jedzie ze stacji Atocha. W wysokim sezonie pociąg na trasie Madryt Sewilla kursuję około raz na godzinę. Jazda zajmuje około 2 godziny. Stacja w Kordobie znajduje się 20-30 min pieszo od mezquity. Jeśli przyjedziecie w upał to jednak lepiej wziąć taksówkę.
Tańszą alternatywą jest autobus. Kordoba ma dobre połączenie z innymi miastami w Hiszpanii.
Możemy też jechać blabla carem. To popularny sposób podróżowania w Hiszpanii.
Wybierasz się do Hiszpanii? Sprawdź:
- Salvador Dali- gdzie go szukać w Hiszpanii
- Barcelona Miasto Słońca
- Girona tropem Gry o Tron
- Girona przewodnik
- Grenada miasto flamenco i olśniewająca Alhambra
- Malaga,Torremolinos i Caminito del Rey
- Madryt Przewodnik
- Toledo miasto z bajki
- Jakie są najpiękniejsze zabytki w Hiszpanii
- Co warto zobaczyć w Kordobie