Wybieracie się do Kraju Kwitnącej Wiśni? To świetnie! Jak zaplanować podróż do Japonii? Na czym udało mi się zaoszczędzić? Ile kosztuje podróż do Japonii? Ile wydałam na swoją podróż do Japonii? Jakie są ceny w Japonii? Ile kosztuje transport, a ile jedzenie. O tym poniżej.
Spis treści
Tanie loty do Japonii
Przeloty do Japonii są dość drogie, szczególnie w najatrakcyjniejszym czasie, czyli podczas kwitnienia wiśni. Przy odrobinie szczęścia niektórym udaje się dorwać bilety za 1200zł w obie strony, warto sprawdzić połączenia z Mediolanu Areoflotem. Ja leciałam czarterowym samolotem z Warszawy do Bangkoku za 650 zł, i stamtąd za 1200 do Tokio, tak więc dużo nie zaoszczędziłam.
Ceny transportu w Japonii
To co mnie najwięcej kosztowało i spędzało sen z powiek to był transport po Japonii.
JR Pass
Jeżeli ktoś chce się dużo przemieszczać po kraju w szybkim tempie to może rozważyć zakup karty JR Pass na pociągi. Taka karta jest droga, na tydzień kosztuje 1000 złotych, ale jako że ceny pociągów są szalone, to się szybko zwraca.
Komu się opłaca kupić JR Pass, a kto nie będzie z niej zadowolony
Karta opłaca się tym, którzy często zmieniają lokalizację. Podczas podróży do Japonii spotkałam osoby, które narzekały, że z racji jej krótkiego okresu ważności jeździły z miasta do miasta w pędzie i w żadnym nie zatrzymały się na tyle długo, żeby się nim porządnie nasycić. Krótko mówiąć, jeśli masz mało czasu, a chcesz dużo zobaczyć to kup. Jeśli zaś lubisz slow travel, jak ja, to lepiej podróżować bez JR Pass.
JR Pass taniej można nabyć będąc jeszcze zagranicą. Od niedawna można dostać ją w programie pilotażowym na miejscu, wcześniej kupić ją można było tylko przed przyjazdem do Japonii
Aktualny cennik karty JR Pass z maja 2017
Autobusy są drogie i nie zawsze ich cena odpowiada jakości. W gorącym sezonie za przejazd ciulowym autobusem z Tokio do Kioto zapłaciłam 200zł.
Jak podróżować za darmo po Japonii?
W Japonii bardzo łatwo jest złapać autostop. Poznałam bardzo wiele osób podróżujących po Japonii w ten sposób. Mi się zdarzyło nawet, że tylko czekałam na autobus na odludziu, a ktoś sam podjeżdżał i proponował, że mnie zawiezie. Moi znajomi mieli podobne doświadczenia. Bez wątpienia Japonia jest najlepszym krajem do podróżowania autostopem.
Poruszanie się po Tokio
Jak zaoszczędziłam na transporcie
Ceny w Japonii nie rozpieszczają jeśli chodzi o transport. Na szczęście na transporcie w Tokio zaoszczędziłam dzięki mojej nienawiści do metra, którym podróżowałam tylko w razie najwyższej konieczności. Zdecydowanie wolę rower! Mój system był następujący, na kilka dni lokowałam się w jednej z dzielnic, którą zwiedzałam za pomocą roweru z wypożyczalni, następnie przenosiłam się do innej dzielnicy, gdzie znów wypożyczałam rower i tak w kółko. Niestety z racji sezonowego obłożenia nie znalazłam taniego noclegu w Shibuji ani w Roppongi ani w Shinjuku. Dojazd rowerem z innej dzielnicy zajął mi tyle czasu i energii, że już mi się odechciało zwiedzania;). Nie polecam na pewno jazdy na rowerze po Roppongi, gdzie jest pełno wzgórz. Poza tym po Tokio świetnie się jeździ rowerem, jest duża kultura jazdy wśród kierowców.
Ceny metra w Tokio
Cennik tokijskiego metra znajdziecie na oficjalnej stronie metra. Bilety 1,2 i 3-dniowe na metro opłacają się dużo bardziej niż jednorazowe. Dużo bardziej. Firm świadczących usługi w metro jest kilka, i niektóre bilety dzienne działają tylko na część linii.
Samolot, a pociąg
Między miastami w Japonii można się przemieszczać również samolotem, warto wziąć to pod uwagę, że ceny są podobne do pociągowych. Z resztą podobnie jak i u nas, wszystko zależy od tego ile wcześniej się zarezerwuje bilet.
Przykładowe ceny transportu w Japonii
- jednorazowy bilet z Kirishima Jingu Station do Ebino Kogen 740 yen
- jednodniowy bilet na metro w Tokio, dorosły: 600 yen, dziecko: 300 yen
- dwudniowy bilet na autobusy i metro w Kioto, dorosły : 2,000 yen , dziecko: 1,000 yen
Ceny jedzenia w Japonii
Średnio dziennie na jedzenie wydawałam 30-50 zł. Główne posiłki jadałam zwykle w restauracjach. Miska mojego ulubionego udon kosztowała jakieś 20 zł. Ramen i inne zupy występują w podobnych cenach. Udon z tempurą można znaleźć za 30 zł. Poza tym często kupowałam przekąski w 7Eleven, słynne onirigi- ryż z nadzieniem zawijany w wodorosty. Pychota! Szczególnie ten z makrelą i łososiem. Oczywiście można jeść i drożej i taniej. W samym Tokio jest najwięcej restauracji udekorowanych gwiazdkami Michelina na świecie. Sporą oszczędnością była obecność kuchni, gdzie można sobie było coś przygotować w każdym z hosteli. W każdej restauracji podają napój za free, jest to albo woda albo herbata. Niemiłą niespodzianką okazały się ceny sushi, o którym wcześniej słyszałam, że w Japonii jest tanie jak barszcz. Nie było. Stołując się w restauracji należy pamiętać, że cena w menu nie zawiera podatku i na rachunku będzie wyższa.
Przykładowe ceny jedzenia w Japoni:
- mały kebab w Shibuja 20zł
- naleśniki Shibuja 16zł
- onigiri 4-6zł
- łosoś z ryżem, kawiorem i innymi, w restauracji 60zł
- przekąska w izakaya bar- 4zł
W Japonii nawet słodycze są zdrowe, tutaj za witryną sklepu w Kwagoe słodkości robione ze słodkiego ziemniaka i fasoli
Ceny noclegów w Japonii
Ponieważ moja podróż była ekonomiczna, to spałam głównie w hostelach, wypróbowałam też słynny nocleg w kafejce internetowej. Na czas podróży wybrałam najbardziej obleganą porę kwitnienia wiśni, więc prawie wszystko było po rezerwowane. Spałam też w hotelu 4* i tradycyjnym guest housie z onsenem.
Przykładowe ceny noclegów w Japonii:
- 1 noc w dormitorium w tańszym hostelu w Tokio – 60 zł
- 1 noc w hotelu kapsułowym w Tokio – 100zł
- 2-osobowy pokój w Ryokanie w Kioto ze wspólną łazienką 188zł
Ile kosztują gorące źródła
Będąc w Japonii grzechem byłoby nie pójść na termy.. W wulkanicznej krainie źródeł jest tyle co u nas sklepów monopolowych i co za tym idzie ceny są konkurencyjne. Dwie najsłynniejsze miejscowości to Kagoshima i Beppu, tuż za nimi plasują się Kurosawa i Kirishima City. Standardowa cena za wstęp do większości źródeł w Kagoshimie to 390 yenów. Czas jest nielimitowany. Tokio i Kioto nie są tak bogate w źródłach i bywa drożej. Często się zdarza, że korzystanie z term jest wliczone w cenę wynajmu pokoju w hotelu lub ryokanie.
Ceny atrakcji w Japonii
Większość muzeów i atrakcji jest płatna. Za darmo można wejść jedynie do niektórych z nich.
Przykładowe ceny atrakcji w Japonii:
- Ghibli 1,000 yen, 700 yen studenci, 400 yen uczniowie podstawówki, 100 yen dla dziecka powyżej 4 lat
- Toei Animation Gallery za free
- Złoty Pawilon Kioto, 400yen dorośli, 300 yen dzieci
- Świątynia Kiyomizudera w Kioto 400yen
- wstęp do Parku Narodowego Kirishima za free
Karta SIM
Kiedy byłam w Japonii wiosną 2017 roku, to kupienie karty sim z której da się dzwonić było niemożliwe dla obcokrajowca, a przynajmniej tak mi powiedzieli w sklepie, kupiłam jedynie transfer internetowy 2 gb za ponad 100zł. Ceny wahają się w zależności od operatora.
Aktualnie firma WAmazing proponuje turystom darmową SIM ważną przez 5 dni i dającą 500MB.
Rozrywka:
- sarnie krakersy w Narze 150yen
- średnia cena za wstęp do jednego z najlepszych tokijskich klubów ageHa- 3,500 Yen
- wypożyczenie gokarta i przejechanie rundki w stroju Mario po dzielnicy Akihabara – 30 dolarów
Pamiątki
Jak zaoszczędzić w Tokio
Tokio może być tanie. Serio! Wypróbuj moje poradniki, dzięki którym zaoszczędziłam sporo pieniędzy na zwiedzaniu Tokio:
Jak zwiedzać Tokio tanio:
- Tokio tanio cz. 1 zakwaterowanie
- Najlepsze tokijskie widoki za darmo
- Tokio tanio część 3 – darmowe muzea i galerie
- Tokio tanio część 4. – izakaya, czyli bar który zainspirował Tarantino
Ile wydałam na podróż do Japonii
Na swoją podróż do Japonii wydałam ponad 1000 euro nie licząc biletów na samolot. Czy to jest drogo? Moja podróż trwała miesiąc, zwiedziłam Tokio, Kioto, Kawagoe, Narę, Fukuokę, Kagoshimę, Ibusuki i Kirishimę. Spałam głównie w hostelach, i jadłam na mieście, często chodziłam na onseny. Obyłam się bez JRR Pass i się z tego cieszę. W czasie tej podróży leciałam samolotem z Osaki do Kagoshimy.
Ile w Japonii wydali moi znajomi
W czasie tej podróży poznałam pewnego gościa z Austrii, który podróżował po Japonii od dwóch miesięcy, a jego budżet dzienny wynosił 10 euro. Spał w namiocie i podróżował wyłącznie autostopem. Poznałam też kogoś, kto podróżował w większym luksusie i miał 400 euro dziennego budżetu. Mam też kolegę, który na stażu w Tokio utrzymywał się za 500 euro miesięcznie, ale za mieszkanie płacił mu szef. Da się więc w każdą stronę 🙂
Jeżeli wybierasz się do Japonii to może zainteresują Cię:
Relacje z Japonii:
Przewodnik po Tokio:
- Tokyo przystanek 1: Asakusa
- Tokio przystanek 2 Ueno
- Tokio przystanek 3: Ginza
- Tokio szalone. Przystanek 4: Akihabara
Dzień dobry Pani,
Dziękuję bardzo, wspaniała relacja z wyprawy do Japonii.
Poza wspaniałymi zdjęciami i ogromem informacji, ogromnie zaskoczyły mnie Pani wydatki.
Z moją córka byłyśmy w Japonii 18 dni, bo i poleciałyśmy do Seulu na 4 dni,
ale poza cenami biletów (W-wa Osaka i powrót, Seul i powrót, razem 5.000 zł),
na miejscu bez zakupów przyjazdy, wstępy, noclegi etc.) wydałyśmy 18.000 zł na dwie osoby.
Bilet, o którym Pani pisze na przejazdy pomiędzy miastami nam się opłacił na tydzień, bo potem zostałyśmy w Kyoto, gdyż tam najwięcej naszym zdaniem było atrakcji. Sam przejazd z Osaki do Kyoto i powrót to już cena biletu. Tym bardziej gratuluję jak udało się Pani tego dokonać, takie wydatki to wyczyn.
Hej:) Dziękuje za komentarz. Na pewno się przyda innym osobom, które są ciekawe kosztów.
To prawda, że Kyoto jest pełne atrakcji, chciałabym w nim spędzić więcej czasu 😉
U mnie myślę, że wydłużony czas podróży, czyli miesiąc znacząco obniżył wydatki. Mogłam sobie pozwolić na powolne przemieszczanie się w backpakerskim stylu, rower zamiast metra, najtańsze noclegi, itd. Chociaż wiadomo, więcej pieniędzy to więcej przyjemności. Serdecznie pozdrawiam 🙂
bardzo fajny artykuł 🙂
Super cały blog o Japonii!! Mało kto daje takie konkrety. Dodam tylko, że w 2016 na lotnisku w Narita można było kupić SIM. Będę wdzięczna za namiary na onseny w Kagoshimie.
Super cały blog o Japonii!! Mało kto daje takie konkrety. Dodam tylko, że w 2016 na lotnisku w Narita można było kupić SIM. Będę wdzięczna za namiary na onseny w Kagoshimie.