Spis treści
Co wolno we Francji, a czego nie wolno w Polsce
Wolność we Francji ma się bardzo dobrze. Wolno zatem więcej!
Można przechodzić na czerwonym świetle, jeśli nic nie jedzie i nikt nie wlepi nam za to mandatu. Mi się nawet zdarzyło, że jadąca autem policja zatrzymała się na swoim zielonym, żebym mogła sobie spokojnie przejść przez ulicę na czerwonym!
Dobra wiadomość dla miłośników trunków! Możemy pić w miejscach publicznych. Widok piknikujących z butelka wina Francuzów nikogo nie dziwi. Jak tylko zagrzeje słoneczko ludzie obsiadają każdy wolny skwer. Pojawiają się też nielegalni sprzedawcy oprocentowanych napitków w turystycznych miejscach. Nic tylko posiedzieć, pogadać i się napić.
Niedziela jest święta
Francja uchodzi za kraj laicki, ale i tak sklepy są pozamykane w większości przez niedziele. W Paryżu zakupy można robić głównie na Champs Elysees i dzielnicy Le Marais. Otwarta jest też część supermarketów. Za to szał zakupów trwa na targowiskach.
Jak się dogadać we Francji
Prawie tylko po francusku!. Znikoma część Francuzów mówi po angielsku i hiszpańsku. W dodatku często, jeżeli znają język obcy, to wstydzą się w nim mówić. A nieliczne kwiatki uważają, że we Francji mówi się tylko po francusku i żadną angielszczyzną nie będą kaleczyć swojego jęzorka.
Lekarz we Francji- nagła sytuacja
Najlepiej od razu jechać do szpitala na Urgency, czyli pogotowie. Zawsze kiedy miałam potrzebę i zgłaszałam się w takich miastach ja Marsylia, Paryż czy Toulon, to zajmowali się mną po królewsku. Głównie miałam konsultacje i doraźną kroplóweczkę. Natomiast znajomy pojechał do szpitala w Cannes i nie dość, że nim się nie zajęli należycie, to wystawili mu rachunek, którego do tej pory nie zapłacił. Nie wiem czy miał pecha czy to przez nieznajomość języka go tak olali.
Z dłuższym pobytem na Urgency trzeba uważać, gdyż liczą jakieś 100-120 euro za dobę pobytu. Dlatego zawsze wyrabiajmy sobie przed wyjazdem kartę EURES, żeby w razie czego NFZ nam zwrócił pieniądze.
Usługi lekarzy są we Francji zawsze płatne. Za wizytę u lekarza rodzinnego./internisty standardowo zapłacimy 23-25 euro. Lekarze specjaliści mają różne taryfy.
Kiedy jest wypadek
Dzwoń na numer : 18
We Francji się nie dzwoni na pogotowie. Bo się można nie doczekać. W razie wypadku należy zadzwonić do pompiers (strażaków ).
Na początku o tym nie wiedziałam i kiedy wypadła szczęka mojej klientce zadzwoniłam na pogotowie. Najpierw przez 10 minut w telefonie grała muzyka jak z pogrzebu, jakieś chóry. Kiedy w końcu ktoś odebrał, to powiedział, żebym zaczekała i puścił ponownie niebiańskie chóry. W końcu kiedy ponownie się połączył poinformował, że karetka będzie za 30 minut. Po 40 minutach nadal jej nie było. Zadzwoniłam, żeby się dowiedzieć, że jeszcze nie wyjechała, ale już wyjeżdża.(!) Dzwoniłam tak wiele razy… Kiedy po 2 godzinach ciągle nie było pojazdu, dyspozytor powiedział, że tym razem karetka już wyjechała, tylko stoi w korku. Ciekawe co by było jakby moja klientka miała zawał??!! Biedna zwijająca się z bólu dziewczyna wzięła w końcu taksówkę i tak dojechała do szpitala…. Brrr…
Popołudniu zjawił się mu szef. Na wieści o pogotowi zaczął się śmiać i stwierdził, że to standard. –Było dzwonić po strażaków, oni by od razu przyjechali.
Policja : 17
Warto wiedzieć o transporcie po Francji
Po Paryżu najprościej poruszać się merem, które wszędzie dojeżdża.
Za to po południu Francji najlepiej przemieszczać się samochodem. Komunikacja pomiędzy miastami i miasteczkami jest fatalna. Do tego dochodzą częste strajki. W transporcie publicznym najlepsze połączenia ma kolej. Autobusy nie docierają do wielu miejsc i ciężko się w nich połapać.
Latem trwa sezon strajkowy. W związku z czym często odwołują samoloty i pociągi.
Jak zaoszczędzić na transporcie we Francji
W miastach najlepiej korzystać z usług Ubera zamiast drogich taksówek. Zaś kiedy się przemieszczamy między miastami to z Blabla cara lub autobusów.
Dlaczego obsługa w restauracjach jest taka powolna
Zastanawialiście się kiedyś nad tym? Mnie to szokowało na początku. Potem jednak dowiedziałam się dlaczego.
Otóż Francuzi nie lubią kiedy ich się pogania i to jest źle widziane, żeby kelner zaraz brał się do serwowania posiłków. Przecież przyszli tu, żeby sobie pogadać i nacieszyć się swoim towarzystwem! A nie tylko po to żeby zjeść…
Napiwki we Francji
Obsługa jest już wliczona w cenę. Rzadko się zdarza, żeby Francuzi jeszcze zostawiali dodatkowe napiwki.
Szacunek dla nieróbstwa
Przerwa na lunch, czy wspólny obiad to czas święty! Podobnie jest cieszeniem się każdą chwilą. Absolutnie nie można od nikogo oczekiwać, żeby wykonywał szybko jakieś zadanie. Dlatego ma się często wrażenie, że się przeszkadza obsłudze w nic nie robieniu. Nad Sekwaną powiedzenia ‘ praca uszlachetnia’ czy ‘klient nasz pan’ to chyba jakieś żarty. W dodatku kiepskie.
Dlaczego nie wolno się zwracać do kobiety Madame + imię
Nigdy nie mów żadnej kobiecie Madame Juliette albo Madame Sophie. Toż to obraza straszna!
Czemu? Otóż w dawnych czasach w burdelach dziewczyny pracujące były znane tylko z imienia, a nie z nazwiska. I to do nich wołano: Ach Madame Charlotte teraz twoja kolej. Madame Edith właśnie przyszedł klient do pani! Madame Emma mam tu dwóch chętnych gentlemanów! Rozumiecie…
Do Francuzki, jeśli jesteśmy na ty mówimy po imieniu, jeśli na Pani to Madame+ nazwisko.
Francuzi są słabi w imprezowaniu
Jak ktoś jest przyzwyczajony do Krakowa, to ubogim życiem nocnym we francuskich miastach może być bardzo rozczarowany. Imprezy do białego rana można policzyć na palcach jednej ręki, jeśli w ogóle. Klubów też nie ma zbyt wiele.
Francuzi wolą tzw. soirée, czyli wieczorki, domówki, siedzenie w barach.
Kultura na drodze
- jest większa, bo generalnie są bardziej kulturalni na drodze niż my
- jest też większa, bo ma się tylko 12 punktów do stracenia
- należy jednak uważać na drodze, bo wiele osób prowadzi nie posiadając prawa jazdy, np. imigranci
- we Francji nie wolno prowadzić pojazdu jeżeli wysokość alkoholu we krwi przekracza 0,5 g / na litr krwi- 0,5‰
- 1 na 3 śmiertelne wypadki jest powodowany przez osoby pijane
- za to nie ma zbytniej kultury przy parkowaniu, często zdarzają się porysowania czy wgniecenia
- w Marsylii nie widziałam żadnego nie wgniecionego samochodu. Żadnego.
Wybierasz się do Francji? Może zainteresuje Cię któryś z artykułów:
- Ile kosztuje wyjazd do Francji
- 10 faktów, których nie wiesz o Wieży Eiffla
- Strasbourg do schrupania
- 10 rzeczy za które pokochasz Paryż nawet jeśli go nie lubisz
- Jak tanio zwiedzić Paryż- poznaj darmowe atrakcje
- Kierunek Prowansja – Pola Lawendy i Gordes
- Wszystkie kolory Arles
- Calanques- zwiedzanie fiordów południa
- Marsylia – Co leży po jasnej stronie miasta słynącego ze strzelanin?
- Montpellier ma najseksowniejsze tramwaje
- A może… ślub we Francji?
- Gdzie robić zakupy w Paryżu
- Paryż polskimi śladami
- Moje ulubione miejsca w Paryżu
- Paryż dla gejów i lesbijek
- Romantyczny Paryż, czli randka w Mieście Miłości
- Święto wina na paryskim Montmartrze
Przydatne porady, będę musiał się z nimi dokładnie zapoznać przed przyszło rocznym wyjazdem do Nicei 😉
witam , te informacje praktycznie już nie przydatne , wybierając się turystycznie do francji , najpierw 1) ubezpiecz się od napadu policji ( tak dokladnie )2) zaopatrz się w ochrone prawna w celu dochodzenia roszczen od policji francuskiej za traktowanie polaków jako ludzi 7 kategorii , a najlepiej wybierz inny kraj na podróż jest w europie wiele ladniejszych miejsc