Ceny w Indiach okazały się nie wszędzie tak niskie jak się spodziewałam. Indie od zawsze miały opinię taniego kraju. Niestety od trzech lat drożeją. Mimo to sporo rzeczy warto przywieźć z Indii.
Ceny w Indiach zależą od tego dokąd się udamy. Najdroższy jest Bombaj, a za nim Goa. W jednym i drugim łatwo się zasiedzieć, a pieniądze w klubach, restauracjach i na zakupach płyną jak woda. Radżastan i reszta kraju są stosunkowo tanie. Pamiętajmy też, że Indie to kraj kontrastów i obok rzeczy za pół dramo znajdziemy w nich też towary, usługi i zakwaterowania skrajnie luksusowe.
Sporo kosztuje przemieszczanie się samolotem. Poza tym obowiązuje ‘promocja’ na zabytki: bilety wstępu 10 razy drożej niż dla miejscowego.
Chociaż istnieje opinia, że w Indiach o wszystko można się targować, to istnieją też ustalone z góry ceny. Tzw. fixed price.
Dla wielu Hindusów biały równa się chodzący bankomat. Na swojej drodze spotkamy ceny nieraz kilkunastokrotnie zawyżone, oszustów, żebrzące dzieci i żebrzących dorosłych. Warto pamiętać, że policja może być w zmowie z oszustami, a dzieci żebraczek wypożyczone. Należy też podejrzliwie podchodzić do wszystkich ‘miłych ludzi’. Niestety, ale często miłe zachowanie jest podszyte chęcią zaprowadzenia nas tam, gdzie damy komuś zarobić.
Spis treści
Waluta i karty płatnicze
Walutą obowiązującą w Indiach jest rupia indyjska 100 rupii- ok. 5,50 zł
Rupię indyjską można wymienić zagranicą.
Karty Visa i Mastercard są przyjmowane przez większość bankomatów. Czasem bankomat oddaje nam wcześnie kartę i trzeba ją wyciągnąć, po czym chwilę poczekać na transakcję. W razie czego szukajcie HSBC. Zawsze działa. W Goa często brakuje gotówki w bankomatach i czasem maszyna nie wypłaca wysokich kwot.
Lepiej mieć ze sobą gotówkę i nie płacić za nic kartą. Sprzedawcy doliczają takie prowizje, że się to nie opłaca.
Koszty przed wyjazdem do Indii
Po pierwsze musimy załatwić wizę. Najwygodniejsza jest e-visa, do wyrobienia online. Należy pamiętać, że na e- visie wjedziemy wyłącznie wybranymi punktami. Jeśli jedziemy innymi przejściami trzeba będzie wyrobić tradycyjną wizę. W Polsce ambasada znajduje się w Warszawie.
Uwaga, nie każda ambasada Indii w Azji da nam wizę. Najłatwiej jest w krajach sąsiadujących, zaś w bardziej oddalonych może się to okazać niemożliwe.
Aktualne ceny wizy elektronicznej do Indii:
- e-wiza 30-dniowa od kwietnia do czerwca: 10 USD
- e-wiza 30-dniowa od lipca do marca: 25 USD
- e-wiza roczna: 87 Euro
- e-wiza pięcioletnia: 80 USD
Do podanej ceny należy doliczyć koszty transferu.
Kolejnym kosztem i to istotnym są ubezpieczenie i szczepionki. Warto się zaszczepić wcześniej na wściekliznę i cholerę.
Koniecznie zaopatrzmy się też wcześniej w preparat antykomarowy z DEET powyżej 50% i to nie są żarty. W Indiach występuje słoniowacizna i malaria. Cena takiego preparatu to około 20-50zł.
Dobrze wziąć ze sobą okulary z filtrem UV, nakrycie głowy.
Z tego co się dowiedziałam, to między Indiami i Nepalem lepiej się przemieszczać samolotem niż autobusem. Ponoć na granicy lądowej jest pełno scammerów i słyszałam, że ludzie zostali ‘zmuszeni do opłat’ typu 100-400 zł. Dlatego też poleciałam samolotem.
Ceny noclegu w Indiach
W Indiach nie brakuje tanich hosteli nawet za 1-2 dolary za łóżko i hoteli za parę dolarów za noc.
Wybierając miejsce na nocleg lepiej się kierować wyłącznie opinią z internetu, a nie ceną. Jak się przekonałam tanie miejsca potrafią być fantastyczne, zaś niektóre drogie są brudne.
Tanie noclegi występują głównie w turystycznych miastach. W Suracie- mieście biznesu i handlu znajdują się tylko hotele, a nie ma hosteli.
Dobrze też funkcjonuje Airbnb i Couchsurffing.
Ceny noclegu w Indiach:
- Łóżko w hostelu w Jaipur- 20 zł
- Pokój dwuosobowy Jaisalmer- 20 zł
- Łóżko w hostelu w Mumbai- 8-60 zł
- Łóżko w hostelu w Goa 20-40 zł
- Pokój w heritage house Ahmedabad- 60 zł
- Apartament typu Grande Luxury Suite z widokiem na morze, dostępem do salonu Palace Lounge i udogodnień Taj Club, obsługą lokaja oraz transferem lotniskowym w obie strony Taj Mahal Palace Bombaj- 5972 zł
- Apartament Królewski typu Grand w Pałacu Umaid Bhawan w Jodhpur- 12 439 zł
Ceny transportu w Indiach
Najtaniej jest przemieszczać się pociągiem, drożej, ale też jakościowo lepiej autobusem, a najdrożej samolotem. Są też tacy, którzy kupują na miejscu skuter i ruszają na nim w drogę. Jeżeli wybieracie autobus, to koniecznie sprawdźcie opinię o firmie w internecie. Niektóre autobusy to prawdziwe hotele kapsułowe na kołach, zaś inne to syf kiła i mogiła!
Indie są wielkim krajem i przemieszczenie się zajmuje sporo czasu, więc lepiej zadać sobie pytanie na czym tak naprawdę chcemy zaoszczędzić. Wybierając pociąg trzeba się liczyć w z wielogodzinnymi opóźnieniami.
Jeżeli jedziemy grupą najbardziej opłacalne może się okazać wynajęcie auta z kierowcą, który nas będzie obwodził przez cały nasz pobyt.
Po miastach poruszamy się za pomocą aplikacji Ola Cabs i Uber, no chyba, że lubimy przepłacać. Jedyne miasto, gdzie taksówkarze i tuk tukowcy są w miarę uczciwi to Bombaj. Mają tam bowiem obowiązek włączać taksometr. I zwykle to robią!
Taksówki w Goa są bardzo drogie i w dodatku ciężko o nie nad ranem. Dużo lepiej wypożyczyć skuter lub auto. Można też skorzystać z aplikacji GoaMiles, choć nie zawsze gwarantuje ona, że znajdziemy pojazd.
Ceny transportu w Indiach:
autobus Jaipur- Jaisalmer -27 zł
autobus Jaisalmer – Jodhpur- 15 zł
autobus Mumbai- Goa- 45 zł
samolot Mumbai- Goa- 200zl
pociąg Mumbai Goa- najtańsze miejsce 20zł
statek Mumbai- Goa – ok 390 zł za łóżko w dormitorium, zaś od 410zł (od osoby) pokój z łazienką
Ceny atrakcji w Indiach
Za większość biletów wstępu zapłacimy 5-50 zł. Praktycznie wszystkie atrakcje mają swoich przewodników. Bardzo opłaca się korzystać z ich usług. Zwykle za oprowadzanie biorą 3-20 zł i mają sporo wiedzy do przekazania. Trzeba tylko zwracać uwagę, żeby mieli oficjalną legitymację, bo często pojawiają się fałszywi przewodnicy. Za wniesienie aparatu/ fotografowanie często trzeba dopłacać 10-20 zł.
- Pałac Miejski Udaipur – 12, 5zł
- Heritage walk Ahmedabad- 15 zł
- Amber Fort Jaipur – 27 zł
Ceny jedzenia w Indiach 2020
Ceny jedzenia w Indiach potrafią być śmiesznie tanie. Czaj za 50 groszy, obiad za dwa złote, a za dziesięć to już naprawdę wypasiony. W dodatku Indie mogą się poszczycić fantastycznym street foodem. Standardy czystości mają się jednak inaczej niż w Europie. Najlepiej jeść tam gdzie zawsze stoi kolejka miejscowych. Jak na Azję opłaca się kupować drinki. Barmani leją porządnie.
- Obiad w dobrej restauracji w Mumbaiu-10-15 zł
- Obiad w wykwintnej restauracji w Mumbaiu – 100 zł
- Płatki śniadaniowe z jogurtem i owocami – Goa 8-10zł
- Piwo carftowe IPA w Goa- 8zł
- Czaj na ulicy- 30groszy-50gr
- Pani puri – 2 zł
- Kofta- 5-6 zł
- pudełko ze słodyczami – 20zł
- Rum Old Monk butelka póllitra- 13 zł ( cena zależy od regionu Indii, ja kupowałam w Kalkucie)
- Mojito w Goa- 10- 15 zl
- mojito w Mumbai 10-25 zł
- świeżo wyciskany sok na ulicy 2-3 zł
Napiwki w Indiach
Są państwa i zawody, gdzie na napiwki się krzywo patrzą. Ale na pewno nie w Indiach! W Kraju nad Gangesm napiwek chce każdy i za wszystko. Wypada dać coś więcej przewodnikowi. Ludzie często wystawiają rękę, jeśli chcemy ich sfotografować, za niesienie walizki, etc.
Joga w Indiach
Jeżeli chcecie zapisać się na jogę w Indiach to najbardziej opłaca się w Rishikeszu lub Kerali. W Bombaju są dobre centra, ale drogie.
Co warto przywieźć z Indii
Każdy region w Indiach w czymś się specjalizuje. Tak w Jaisalmerze dostaniemy fantastyczne patchworkowe kołdry, i ozdoby na ścianę, w Radżastanie srebrną biżuterię, zaś w Jaipurze ręcznie drukowane tkaniny.
Tkaniny i ubrania
Indie od zawsze słynęły z fantastycznej jakości materiałów i to się nie zmieniło. Kolory, faktury, bawełna jak ze snu. Trzeba wziąć pod uwagę, że w Indiach ubrania pierze się ręcznie, i że te ubrania mogą nie być przystosowane do naszych pralek. Aby się nie rozwaliły będziemy musieli się z nimi obchodzić delikatnie. Warto sobie też kupić materiał i coś uszyć u krawca. Trzeba jednak sprawdzić opinię o nim, albowiem, nie każdy podła europejskiemu designowi.
Sama sobie kupiłam całą walizkę ubrań i walizkę.
- Walizka SkyBag – 200zł
- Buty Fabindia- 150zł – absolutnie NIE polecam, bo po 2óch tygodniach zaczęły się rozwalać
- sukienka lniana Fabindia- 70 zł
- kamizelka Fabindia 50zł
- Sweter Cottonworld- 70 zl
- spodnie na targu, bawełna- od 15 zl wzwyż
- koszula na targu, bawełna, jakość bdb- od 10 zł wzwyż
- designerski kaftan- 100zł
- bluza designerska w Goa- 200zł
- podkoszulek designerski w Goa- 100zł
- podkoszulek na targu- od 10 zł
- top w stylu goa psy trans, bawełna- 20-30 zł
- kapa na łóżko- 40 zł
- Używane sari z jedwabiu ( cud miód) slumsy Dharavi – 30zł
- sukienka typu kaftan – 20 zł
- uszycie sukienki – 100zł w Mumbai
- naszyjnik z metalu Udaipur- 30 zł
- naszyjnik z metalu (uboższy) Jaisalmer 15 zł
- torebka z materiału 20 zł
- metr tkaniny 5-100 zł
Sztuka i artykuły dekoracyjne
Indie dobrze stoją z rzemiosłem. Możemy kupić figurki, obrazy czy fluorescencyjne malowanki w Goa psy stylu. Mandale, długopisy z lusterkami, ozdobne szkatułki, fikuśne popielniczki, fajki, i czego dusza tylko zapragnie.
Biżuteria
Radżastan słynie ze srebra, zaś Surat z diamentów. Ze złotem może być ciężej, bo indyjski design to gruba przesada we wszystkich aspektach i nie każdemu się spodoba. Srebra należy unikać w Udaipurze, gdzie jest o wiele drożej niż w innych miejscach Indii. Z kamieni półszlachetnych zwracają uwagę niezwykłe turkusy z sąsiedniego Nepalu. Poza tym w Indiach wydobywa się szafir, kamień księżycowy, akwamaryn i granat, zatem te kamienie możemy nabyć w dobrej cenie, albo i złej, ale za to w kosmicznej jakości. Nie bez powodu indyjskie szlifiernie są znane na cały świat.
Jedzenie i napoje
Pewnie już wiecie, że rum Old Monk to jest TEN alkohol, który warto przywieźć z wakacji. Co do herbaty to jako herbatowy nałogowiec strasznie się zawiodłam.
Herbatę zieloną trzeba sobie odpuścić. Da się wypić jedną filiżankę, a potem już ma się taki dziwny niesmak. Dużo lepiej się ma sytuacja z herbatą czarną. Ta już potrafi być naprawdę dobra jednak na tle krajów, jak Nepal, Turcja czy Chiny indyjska herbata nie jest mistrzostwem świata.
Słodkości- W Indiach nie brakuje sklepów skąd przywieziemy ichnie chałwy i inne frykasy.
Książki
Jeżeli umiesz angielski to koniecznie odwiedź którąś z księgarń. Nie tylko można dostać sporo fikcji i nie-fikcji, ale jest o wiele więcej tytułów niż w Polsce z dziedziny mody czy kina. W tych modowych znajdziemy mnóstwo wzorów, o jakich się filozofom nie śniło.
Instrumenty muzyczne
Indie mają swoje własne instrumenty, często pięknie zdobione jak sitar, sarod, tambura, bansuri, shehnai, gottuvadyam, vina i wiele innych. Zachwycą muzyków i koneserów.
Meble
Orientalne meble o designie tak fantastycznym, że to aż nie do opisania! W co bardziej turystycznych miejscowościach są oferowane z dostawą do Europy.
Kosmetyki
Z indyjskich kosmetyków warto przywieźć sobie:
- kajal, czyli czarną ‘kredkę’ do ócz,
- farby do włosów typu- 5 minut i gotowe,
- hennę do włosów- jakość 100 razy lepsza niż w Polsce
- perfumy, tanio i dobrze nabędziemy olejowe perfumy, wbrew pozorom da się trafić na świeże, delikatne zapachy, ale czasem trzeba się naszukać
Najlepsze miejsca na zakupy w Indiach
Jaipur – Bapu Bazaar– można wyłowić fantastyczne ubrania w niskich cenach. Sprzedawcy potrafią być agresywni, np. zagradzają nam drogę szalem i nie chcą przepuścić, za to później w czasie zakupów nie naciskają na klienta.
Mumbai – Bandra
Goa– środowy bazar w Anjunie, i piątkowy hipisowski w HillTop- dużo świetnych rzeczy, ten drugi jest drogi, ale warto
Udaipur– historyczne centrum ma wiele butików z modą dostosowaną do europejskiego gustu, jest jednak drożej niż w innych częściach Indii
Dheli– wszyscy młodzi projektanci siedzą w Dheli, bo jest taniej mieć tam butik niż w kosmicznie drogim Mumbaju
Pozostałe ceny:
Masaż ayurwedyjski Goa- 100zł
jednodniowy kurs jogi Mumbai- 70zł
medytacja Mumbai- za free
pokaz sztuk walki Goa- za free
wstęp do klubu Mumbai 20-50 zł
Budżet dzienny w Indiach
Z perspektywy backpackersa, kiedy śpię zwykle w hostelach, wszystkie posiłki jadam na mieście, chodzę na imprezy i dużo zwiedzam, poruszam się za pomocą aplikacji:
Budżet dzienny w G0a co najmniej 100 zł, i to w oszczędny dzień
Budżet dzienny w Bombaju- minimum 80-120 zł, zależy czy było wyjście do klubu i czy zwykła restauracja czy lepsza
Budżet dzienny w Radżastanie- 80 zł
Budżet dzienny w Kalkucie- 60 zł
Oczywiście to budżet bez zakupów ubrań.
Co się nie opłaca w Indiach
Kobietom nie opłaca się iść do fryzjera. W Indiach kobiety rzadko ścinają włosy i szanse, że traficie na dobrego fryzjera są jak wygrana na loterii, a nawet mniejsze!
Cokolwiek co jest drogie, a się nie znacie na tym. Np. kamienie szlachetne. W Indiach pełno jest oszustów, którzy marzą o odchudzeniu naszego portfela.
Zobacz moje filmy z Indii na Youtube:
Nic tylko spakować się i lecieć do Indii. Bardzo ciekawy artykuł.