Cassis i Piraci
Cassis już od dawna przyciągało do siebie obcokrajowców… Ludzie, którzy mieszkali w tym regionie już w VI i VIII wieku p.n.e. musieli ciągle bronić się przed atakami piratów! Jeżeli spojrzycie w górę dostrzeżecie kamienny fort, który służył za jedno ze schronień. Od XVIII wieku cassisczanie zaczęli uprawiać winorośle, a ich żywot stopniowo stawał się wolny od krwawych napaści.
Szłam po porcie i podziwiałam kolorowe fasady kamienic przeglądające się w morzu. Mogłyby być obrazem jakiegoś malarza! Nie ma tu zabytków, ale ” Kto widział Paryż, a nie widział Cassis ten nic nie widział” pisał noblista Frédéric Mistral. Trudno mu nie przyznać racji.
Cassis bramą do Calanques
Cassis to urocze miasteczko położone tuż obok Marsylii, przy potężnych ścianach fiordów południa- majestatycznych Calanques i punkt obowiązkowy, jeżeli wybieramy się w stronę Prowansji oraz Lazurowego Wybrzeża. Wiecie jak jest, nie chce nadużywać słowa ‘urocze’ przy każdym miasteczku na południu Francji, ale co poradzę, że tak właśnie jest. Urocze w chuj! Zajebiście urocze. Nie potrzeba tu lukru. Warto spędzić w nim choć jedno słoneczne popołudnie, skosztować pysznych lodów w centrum. Poopalać się na jednej z pięknych plaż skrytych za palmami. Patrzeć na statki i łódki zacumowane w porcie, jak wypływają w morze albo właśnie z niego wracają. Bo Cassis to esencja francuskiego szczęścia. Prawdziwego szczęścia złożonego z drobnych momentów.
Białe wapienne skały, liczą sobie 120 milionów lat i przyciągają turystów z całego świata. Największą z nich jest Le Cap Canaille mierzący 398m. Możemy wsiąść do pociągu mini i nim dojechać do Parku Narodowego Calanques, by stamtąd rozpocząć wędrówkę ku fiordom, możemy też popłynąć do nich łódką. Pamiętajcie, żeby wziąć dużo wody ze sobą, bo potem nie będzie gdzie kupić. Można tylko nabrać z kranu przy wejściu na teren parku. Nam brakło wody i myśleliśmy, że nie dojdziemy z powrotem.
A wiecie co znaczy Cassis? Czarna Porzeczka! Mam nadzieje, że się nie rozczarowaliście, jak moja znajoma, kiedy dowiedziała się, że filmowa Amelia Poulain po naszemu nazywała się Amelia Kucyk, a to prawie jak Amelia Koń!
Na pocieszenie pozostaje słynny likier Cassis. Tradycyjnie produkowany w Burgundii.
Gdzie warto zjeść
Moja ulubiona restauracja w Cassis to La Defonce. To miejsce z wyjątkowo przytulną atmosferą. Mają świetne makarony z owocami morza i sałatki. Krewetki mniam mniam.
Poza tym koniecznie trzeba spróbować lodów koło portu.
Jak dojechać do Cassis
Linią 08 Cassis- Marsylia z Castellane Zobacz rozkład jazdy
Linią 68 : Cassis / Carnoux / Aubagne Zobacz rozkład jazdy
Linią 72 : La Ciotat / Cassis / Carnoux / Aubagne / La Destrousse / Aix-en-Provence Zobacz rozkład jazdy
Wybierasz się do Francji? Może zainteresuje Cię któryś z artykułów:
- Awinion- teatr w cieniu platanów
- Aix en Provence
- Kierunek Prowansja – Pola Lawendy i Gordes
- Wszystkie kolory Arles
- Twist w Saint Tropez
- Calanques- zwiedzanie fiordów południa
- Wyspa If
- Menton
- Montpellier ma najseksowniejsze tramwaje
- A może… ślub we Francji?
- Jak tanio zwiedzić Paryż- poznaj darmowe atrakcje
- 10 faktów, których nie wiesz o Wieży Eiffla
- La Ciotat- brama do Calanques